- Nie organizowaliśmy się w żaden profesjonalny sposób. Nie jesteśmy związani z żadną opcją polityczną. Po prostu po decyzji rady miasta rozdzwoniły się telefony od ludzi, którzy tutaj studiują, działają w różnych organizacjach. Postanowiliśmy działać. Nie chcemy, by pomnik Lecha Kaczyńskiego stanął przy Placu Uniwersyteckim - mówi Adrianna Gregorczyk, studentka V roku socjologii.
Czytaj też: Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku powstanie na Placu Uniwersyteckim. Radni zdecydowali
Najpierw kilkunastu studentów założyło wydarzenie na Facebooku. Wsparło je ponad tysiąc osób. We wtorek przeciwnicy pomnika spotkali się we wtorek przed siedzibą UwB właśnie przy Placu Uniwersyteckim. Przyszło ponad 20 osób.
Niewykluczone są dalsze protesty. Możliwe, że będą zbierane podpisy przeciwko budowie pomnika w sąsiedztwie uniwersytetu.
Więcej przeczytasz w środę w papierowym wydaniu "Kuriera Porannego".
Tak transmitowaliśmy protest na żywo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?