Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca volvo zatrzymany przez policję. Wcześniej zaatakował drogowca

(adek)
Pijany kierowca volvo zatrzymany przez policję
Pijany kierowca volvo zatrzymany przez policję pixabay.com
Policjant z białostockiej patrolówki zatrzymał w czasie wolnym pijanego kierowcę

W czwartek, po godzinie 9.30 na ulicy gen. Władysława Andersa w Białymstoku pracownik drogowy próbował zatrzymać kierowcę volvo. Ten odepchnął mężczyznę przez otwartą szybę i szybko odjechał w kierunku ulicy 42 Pułku Piechoty. Ta sytuacja wzbudziła niepokój świadka całego zdarzenia, którym był policjant z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, będący w czasie wolnym od służby.

- Policjant udał się za kierowcą i po okazaniu legitymacji służbowej, nakazał zatrzymanie pojazdu - mówi oficer prasowy KWP w Białymstoku. - Nieodpowiedzialnego kierowcę policjant przekazał przybyłemu na miejsce zdarzenia patrolowi. Badanie alkomatem wykazało, że 46-latek miał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie.

Pijany kierowca volvo chwilę wcześniej uszkodził barierki drogowe, gubiąc przy tym tablicę rejestracyjną.

Zobacz też:

Górki-Sypniewo. Wypadek z łosiem. Jedna osoba trafiła do szpitala

Górki-Sypniewo. Wypadek z łosiem. Volvo xc90 uderzyło w zwie...

Kolejny z nieodpowiedzialnych kierujących został zatrzymany do kontroli drogowej, po południu. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał informacje o kierowcy tira na łotewskich numerach rejestracyjnych, który na trasie Białystok - Warszawa, miał stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym, jadąc całą szerokością jezdni.

- Na trasę S8 natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze z białostockiej patrolówki, którzy dzięki bieżącym informacjom zgłaszającego, już po kilkunastu minutach, zauważyli na parkingu w miejscowości Radule, opisywany pojazd - mówi oficer prasowy KWP w Białymstoku. - Od mężczyzny siedzącego w kabinie tira czuć było alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 49-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc.

Ostatni z nietrzeźwych kierujących został zatrzymany wieczorem. Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem autobusu komunikacji miejskiej. W rejon skrzyżowania ulic Władysława Raginisa - Jaroszówka natychmiast skierowani zostali mundurowi z białostockiej „drogówki”.

- Kierujący fordem, prawdopodobnie nie zachował należytej ostrożności i zjechał na przeciwny pas ruchu, w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów - mówi oficer KWP w Białymstoku. - Następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Jednak policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu, którym okazał się 66-letni mieszkaniec Białegostoku.

Od mężczyzny czuć było alkohol. Dodatkowo, na jego posesji znajdował się opisywany przez zgłaszającego pojazd, który miał uszkodzony przedni zderzak. Białostoczanin odmówił poddania się badaniu alkomatem, dlatego policjanci pobrali od niego krew do badania na zawartość alkoholu.

Nieodpowiedzialnym kierowcom mundurowi zatrzymali prawa jazdy. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.

- Każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia - mówi oficer KWP w Białymstoku. - Apelujemy o rozsądek na drodze, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.

Zobacz też:
Białystok. Wypadek na Nowym Mieście

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny