Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Marzena stówkę wydała na prezenty. Dla dzieci

Magdalena Kuźmiuk
Magdalena Kuźmiuk
Za stówkę, którą białostoczanka Marzena Miron wygrała w naszej loterii kupiła córeczkom bliźniaczkom w prezencie zegarki z ich ulubioną Hello Kitty, a sobie buty. - Bardzo się ucieszyłam i postanowiłam wydać wygraną na przyjemności - mówi pani Marzena.
Za stówkę, którą białostoczanka Marzena Miron wygrała w naszej loterii kupiła córeczkom bliźniaczkom w prezencie zegarki z ich ulubioną Hello Kitty, a sobie buty. - Bardzo się ucieszyłam i postanowiłam wydać wygraną na przyjemności - mówi pani Marzena. Wojciech Wojtkielewicz
Czytelnicy, pieniądze czekają! Kupujcie „Poranny” i czekajcie, aż do Was zapukamy. Może właśnie dziś odwiedzimy akurat Ciebie! Do zobaczenia!

Jak do nas zapukaliście, byłem mocno zaskoczony. Wiedziałem, że trwa loteria, bo codziennie czytam „Poranny”. Żartowałem do żony, że pewnie my nie wygramy, bo jesteśmy prenumeratorami. A tu taka sympatyczna niespodzianka! - cieszy się Zdzisław Świerzyński.

Odwiedziliśmy naszego stałego Czytelnika w jego domu przy ulicy Towarowej w minioną środę po południu. Pan Zdzisław pokazał nam aktualne wydanie „Porannego”, a my wręczyliśmy mu specjalną promesę upoważniającą zwycięzcę do odbioru w siedzibie naszej redakcji wygranych 100 złotych.

Lubimy nagradzać naszych sympatyków. Zawsze cieszy nas rozmowa z nimi.

- Źle się czuję, jak nie przeczytam „Porannego” - zapewnia pan Zdzisław. - Zawsze ja czytam jako pierwszy w domu. Od dechy do dechy. Zaczynam od stron sportowych. Bo to mnie najbardziej interesuje. A potem lecę od pierwszej strony, po kolei aż do końca.

Pan Zdzisław opowiedział nam też trochę o sobie. Na przykład to, że jest już na emeryturze, a całe lata przepracował jako dyrektor w firmie drzewnej. Teraz najbardziej lubi czytać i odpoczywać.

Na co wyda swoją stówkę? Postanowił, że kupi... książkę. O II wojnie światowej, bo to konik pana Zdzisława.

To magia naszej loterii „Stówka za czytanie”, że nagrodę - oczywiście stówkę - każdy z Czytelników, któremu się poszczęści, może wydać na co tylko chce. Niektórzy decydują się nawet na zachowanie banknotu na szczęście.

Loteria wystartowała 4 marca. Każdego dnia, od poniedziałku do piątku, wysłannik redakcji przemierza wybrane ulice w Białymstoku i wybranych miejscowościach. Do rozdania ma cztery promesy uprawniające każdego z czterech Czytelników do odbioru wygranych 100 złotych. By wygrać, pełnoletni Czytelnik musi tylko pokazać aktualne (na dzień wizyty) wydanie „Kuriera Porannego”. No i oczywiście być w domu, kiedy do niego zapukamy.

Co ważne! Nawet jeśli pod jednym adresem będzie kilka aktualnych wydań „Porannego”, stówka jest tylko jedna. Jeśli natomiast zdarzy się taka sytuacja, że zapukamy do Ciebie, a Ty nie będziesz miał „Porannego”, Czytelniku, nie martw się! Dostaniesz od nas w prezencie aktualne wydanie naszego dziennika. Ale szansa na 100 złotych w tym dniu Cię, niestety, ominie.

Loteria trwa do końca czerwca. Jest więc jeszcze dużo czasu na wygranie! Mamy wiele stówek do rozdania!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny