- Bardzo mi się tu podoba – powiedział nam siedmioletni Grześ. Monika i Krzysztof Malinowscy z Grzesiem za rękę i z dwuletnią Jolą na rączkach u mamy skrupulatnie oglądali wszystkie instalacje w pobliżu Ronda Lussy. W pobliżu schodów prowadzących od ulicy Mickiewicza do Teatru Dramatycznego można było obejrzeć barwne, dymiące aorty i gaz wydobywający się z rurek pod wspólnym szyldem „Alchemia 2”. Całością sterował Rafał Jaroszewicz, absolwent naszej politechniki.
Marek Straszak, Karolina Jacewicz i Dawid Dąbrowski instalację zatytułowaną „Porost” umieścili na jednym z drzew w Parku Starym. Przywieźli ją z Poznania – specjalnie na zaproszenie organizatorów Lumo Bjalistoko.
Wielki film rysunkowy, a właściwie animacja dostosowana do wielkości bryły Dramatycznego, z odpowiednio dobranymi efektami dźwiękowymi uwypuklała piękno frontu samego budynku teatru.
Ciekawie prezentował się „Diament” zbudowany z świetlnych elementów za Pałacykiem Gościnnym, obok budynku pojawiła się jasno oświetlona kadź z podpisem „Spokojny jak wzburzona tafla oceanu”. Umieszczony przy opisie tzw. QR-kod informował, że to część interaktywnej gry miejskiej, do której potrzebny był telefon komórkowy z dostępem do internetu.
- Park jest super, ale warto rozszerzać festiwal światła na jak najwięcej lokalizacji, żeby ludzie mogli sobie pochodzić, bo to najlepsza promocja urody miasta – skwitowała Karolina Jacewicz, poznańska weteranka tworzenia podobnych instalacji.
Program Lumo Bjalistoko 2017 znajdziesz w artykule: Lumo Bjalistoko. Turyści pokochali festiwale światła. Czy podobnie będzie w Białymstoku?
Magazyn Informacyjny 05.10.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?