Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diligentiae - za pilność w Białymstoku. Medale dla najpilniejszych uczniów i ich mistrzów (zdjęcia)

Redakcja
Olga Białokozowicz w liceum trafiła na wyjątkowego polonistę. Twierdzi, że to właśnie Leszek Jawor pomógł jej się otworzyć. Dlatego nominowała do wyróżnienia „Diligentiae - za pilność”.
Olga Białokozowicz w liceum trafiła na wyjątkowego polonistę. Twierdzi, że to właśnie Leszek Jawor pomógł jej się otworzyć. Dlatego nominowała do wyróżnienia „Diligentiae - za pilność”. Wojciech Wojtkielewicz
Rzetelność, uczciwość, pilność, dążenie do rozwoju, uczynność - takie postawy wśród nauczycieli i uczniów warto promować. Podziękowaniem za ich pracę są medale „Diligentiae - za pilność”

Relacje nauczyciel - uczeń bywają wyjątkowe, czasem zostają na całe życie. Ci pierwsi nie tylko przekazują wiedzę tym drugim, współpracują także w innych dziedzinach. Szczęście do nauczyciela, który nie ogranicza się tylko do pracy na lekcji miała Olga Białokozowicz - absolwentka III LO w Białymstoku. Leszek Jawor to nietypowy polonista, w szkole prowadzi bowiem teatr.

- To właśnie dzięki scenie i panu profesorowi wyszłam ze swojej skorupki i otworzyłam się na nowych ludzi i doświadczenia - wyznaje Olga Białokozowicz.

W tym roku bardzo dobrze zdała polsko-hiszpańską maturę. W październiku rozpoczyna studia na iberystyce w Warszawie. Kiedy rada pedagogiczna wytypowała ją do ważnego wyróżnienia nie miała wątpliwości, kogo wskazać na swojego mistrza.

- Jestem tu przez nią i dzięki niej - przyznał bez ogródek Leszek Jawor, polonista z III LO. - Olga to wrażliwa, bardzo ambitna osoba. Jestem przekonany, że jeszcze o niej usłyszymy.

To laureaci ważnych edukacyjnych nagród - medali „Diligentiae - za pilność”. Te na początku września najlepszym uczniom i nauczycielom przyznają władze Białegostoku. We wtorek podczas uroczystej inauguracji roku szkolnego 2017/2018 w Zespole Szkół Rolniczych z rąk zastępcy prezydenta Rafała Rudnickiego takie wyróżnienia otrzymało 89 uczniów i 87 nauczycieli z Białegostoku.

Jedną z nich jest m.in. Beata Spas ze Szkoły Podstawowej nr 32. 12-latka od sześciu lat jest gospodarzem klasy. Po lekcjach chodzi na dodatkowe zajęcia z matematyki i przyrody, a poza szkołą na treningi tańca nowoczesnego. Dzielnie szlifuje język angielski i rosyjski. W ubiegłym roku szkolnym jej średnia ocen wyniosła 5,54. Jak to robi?

- Nie wolno sobie odpuszczać. Trzeba uczyć się na bieżąco, słuchać na lekcjach, nie zwlekać z odrabianiem pracy domowej. Wtedy jest czas na inne zajęcia- radzi szóstoklasistka.

- Beatka od najmłodszych lat jest bardzo obowiązkowa - przyznała wzruszona mama Julia Spas. - Teraz została za to nagrodzona. Warto było tu przyjść, by to zobaczyć.

Medal Diligentiae zostały przyznane po raz dziesiąty. Ale ich tradycja ma ponad 230 lat. Ustanowił je Stanisław August Poniatowski dla uhonorowania najlepszych uczniów szkół Komisji Edukacji Narodowej. I to w Białymstoku. Tu król świętował jubileusz 20-lecia swojej koronacji. Wizytując białostocką szkołę i kazał sobie przedstawić najpilniejszych uczniów, których własnoręcznie dekorował złotymi i srebrnymi medalami „Diligentiae”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny