W piątek zakończył się proces apelacyjny byłego wicedyrektora NFZ. Zarzuty obejmują lata 2013-2014 r. Jako ówczesny zastępca dyrektora ds. medycznych w podlaskim oddziale NFZ Grzegorz Ł. miał przyjąć od jednego mężczyzny butelkę whiskey za co najmniej 210 zł, a od drugiego złotą monetę wartą ponad 4 tys. zł. Zdaniem śledczych i sądu I instancji w zamian za informacje m. in. o kontrolach NFZ dotyczących realizacji umów. Za to usłyszał wyrok roku i 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, grzywny 7,2 tys. zł oraz 2-letni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych.
Park przy ul. Wierzbowej. Radiowóz wjechał do rowu. Policjant ukarany mandatem (zdjęcia)
Sam Grzegorz Ł. twierdzi, że rzekome łapówki to prezenty przyjaciół. Oni, skazani, też złożyli odwołania (obaj dostali wyroki w zawieszeniu i grzywny).
Proces odwoławczy ruszył w piątek. Sąd wyłączył w całości jawność rozprawy, „albowiem jej jawność mogłaby narazić na uszczerbek ważny interes państwa” - uzasadniał sędzia Dariusz Gąsowski. Zarzuty oparto bowiem na materiałach z kontroli operacyjnej CBA (nagrania z kamer zamontowanych w gabinecie Ł.). Właśnie bezprawność tej kontroli zarzucają m.in. oskarżeni, którzy domagają się uniewinnienia.
Prokuratura zarzuciła Grzegorzowi Ł. również przyjęcie łapówki (książki i albumu) od byłego wicewojewody podlaskiego Jerzego P. za przyspieszenie jego żony wyjazdu do sanatorium. Tu sąd postępowanie karne warunkowo umorzył ze względu na niską szkodliwość czynu. Prokuratura chce ponownego procesu.
Wyrok sądu drugiej instancji - 1 czerwca.
WIDEONEWS: Magazyn Informacyjny 26.04.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?