Białystok pamięta o „Ince” (zdjęcia)

Już w najbliższą niedzielę, 28 sierpnia na Rynku Kościuszki odbędzie się koncert poświęcony pamięci Danuty Siedzikówny „Inki”. Rozpocznie się o godz. 19.00. Jego gwiazdą będzie zespół De Press. To polsko-norweska grupa założona w 1980 roku przez Polaka – Andrzeja Dziubka oraz Norwegów: Jørna Kristensena i Ole Snortheima. Zespół łączy punk rocka z tradycyjną muzyką góralską spod Tatr. Podczas koncertu muzycy zagrają utwory z płyty „Piosenki Żołnierzy Wyklętych”. Wstęp wolny.

Tego samego dnia (28 sierpnia) Muzeum Wojska przy ul. J. Kilińskiego 7 w Białymstoku zaprasza o godz. 13.00 na spotkanie poświęcone Danucie Siedzikównie „Ince”. Losy dzielnej sanitariuszki stanowią kanwę dla scenariusza komiksu. Specjalnymi gośćmi spotkania będą: autorka scenariusza Paulina Królikowska oraz autor rysunków Daniel Baum. Są to artyści wysoko cenieni w świecie polskich twórców komiksu. W spotkaniu weźmie także udział Natalia Filinowicz – autorka wystawy, historyk i konsultant komiksu oraz Monika Marciniak, która jako pierwsza w Polsce przygotowała audiodeskrypcję do komiksu. Opowie ona o procesie dostosowania wydawnictwa do potrzeb osób z niepełnosprawnością wzroku.

Po spotkaniu autorskim, o godz. 14.00, odbędzie się otwarcie wystawy poświęconej postaci „Inki” i innym żołnierzom Armii Krajowej. Wystawa nosi tytuł „Zachowaliśmy się jak trzeba. 5. i 6. Brygada Wileńska AK na Podlasiu 1944-1952”. Udział w spotkaniu oraz otwarciu wystawy jest bezpłatny.

W Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbyła się uroczysta msza żałobna w intencji Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka". Oboje zostali pośmiertnie awansowani. Mszy przewodniczył metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Prezydent Andrzej Duda podkreślił przemawiając, że to największy pogrzeb w historii Gdańska.

Danuta Siedzikówna ps. „Inka” urodziła się w 1928 r. we wsi Guszczewina w powiecie bielskim. Była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. W czerwcu 1945 r. została aresztowana przez NKWD-UB za współpracę z antykomunistycznym podziemiem. Z konwoju uwolnił ją patrol AK. „Inka” znów działała jako sanitariuszka oraz łączniczka, uczestnicząc w akcjach przeciw NKWD i UB. Ponownie aresztowana w lipcu 1946 r., została osadzona w więzieniu w Gdańsku. Po śledztwie Wojskowy Sąd Rejonowy skazał ją na karę śmierci, którą wykonano 28 sierpnia 1946 roku.