Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biała kiedyś była inna. Właśnie dzięki tym urządzeniom. Teraz mogą zniknąć

Tomasz Mikulicz
A tutaj widzimy okolice na zapleczu telewizji. Czytelnik widziałby tu mały zalew dla mieszkańców budujących się bloków.
A tutaj widzimy okolice na zapleczu telewizji. Czytelnik widziałby tu mały zalew dla mieszkańców budujących się bloków. Czesław Wojciechowicz
Urządzenia do spiętrzania wody powinny zostać odbudowane. Ale urzędnikom to się nie podoba. Przed wojną na rzece Białej były groble i stawy. Dzięki temu poziom wody był znacznie wyższy niż dziś

Uważam, że te ciekawostki hydrotechniczne, znajdujące się w centrum naszego miasta, powinny być odnowione - napisał do nas nasz Czytelnik Czesław Wojciechowicz.

Chodzi mu o niedziałające już urządzenia spiętrzające na rzece Białej. Znajdują się one na zapleczu siedziby telewizji przy ul. Włókienniczej 16A oraz przy Galerii Jurowieckiej.

- Szczególnie cenne jest to pierwsze urządzenie. Po drugiej stronie rzeki, przy ul. Jurowieckiej, budowane są właśnie apartamentowce. Można byłoby tam zrobić mały zalew - proponuje nasz Czytelnik.

Natomiast urządzenie usytuowane przy galerii można według niego odremontować już tylko jako zabytek. - Nie mogłoby być używane z obawy o zalanie ścieżki rowerowej pod mostem u zbiegu ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego - podkreśla Czesław Wojciechowicz.

Zapytaliśmy o te pomysły miasto. W tym roku ma być bowiem wykonana dokumentacja projektowa na budowę bulwarów nad rzeką Białą na odcinku od ul. Sienkiewicza do Poleskiej. Planowana jest m.in. budowa ścieżki rowerowej wraz z zagospodarowaniem zieleni wokół niej. O ewentualnej odbudowie urządzeń spiętrzających nie ma mowy.

- Powstały one w latach 70. ubiegłego stulecia. Wykonawcą robót było Rejonowe Przedsiębiorstwo Melioracyjne w Białymstoku. Budowle wykonano dla celów przeciwpożarowych - mówi Andrzej Karolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska w magistracie.

Doktor Włodzimierz Kwiatkowski, autor opracowań przyrodniczych dla doliny rzeki Białej uważa, że odbudowa urządzeń spiętrzających byłaby jak najbardziej zasadna.

- W ogóle widziałbym na Białej system kaskad. Dzięki niemu w wodzie byłoby więcej tlenu, co oznacza, że mogłyby się pojawić ryby - tłumaczy.

Spiętrzenia podniosłyby też poziom wody w „Białce”, który wg obserwacji dr. Włodziemierza Kwiatkowskiego, wynosi dziś zaledwie 10-15 cm. - Na starych, przedwojennych mapach, można zauważyć, że na rzece Białej było sporo - poprzedzielanych groblami - niewielkich stawów. Dzięki temu, nawet w czasie suszy, stan wody utrzymywał się na pewnym poziomie - wyjaśnia dr Kwiatkowski.

Teraz nawet w czasie deszczów woda z „Białki” bardzo szybko spływa do Supraśli.

- Można zaobserwować, że zachowuje się, jak jakiś górski potok. Gdyby powstały spiętrzenia, udałoby się tę wodę dłużej zatrzymać - podkreśla specjalista.

Wielkim miłośnikiem „Białki” jest Mateusz Tymura, białostocki aktor, jeden z twórców tzw. bojarskiej łączki. W 2014 roku razem z kolegami przepłynął rzekę kajakiem. - Faktycznie, pamiętam urządzenia spiętrzające, które napotkaliśmy na swej drodze. Zwróciłem uwagę, że były już bardzo zniszczone - mówi.

Wspomina, że dwa lata temu - razem z architektem Robertem Brajczewskim - miał pomysł na wykorzystanie przestrzeni w pobliżu rzeki. - W Poznaniu działa KontenerART, czyli Mobilne Centrum Kultury i Sztuki. Nad rzeką ustawione są kontenery, w których odbywają się różne wydarzenia - koncerty, spektakle itd. Rzeka w środku miasta to ogromny atutu, który trzeba wykorzystywać - podkreśla Tymura.

Z pomysłu nic na razie nie wyszło. Tymura zajęty jest właśnie tworzeniem podwórkowego domu kultury na Bojarach. Nie wyklucza jednak, że do kontenerów nad „Białką” jeszcze wróci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny