Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belgia. Zamachy terrorystyczne w Brukseli. Białostoczanka wśród ofiar (zdjęcia, wideo)

Kazimierz Sikorski, (adek), AiP
Bruksela. Zamach terrorystyczny w Belgii
Bruksela. Zamach terrorystyczny w Belgii Virginia Mayo
Zamachy bombowe w Belgii. Terroryści uderzyli najpierw na lotnisku, potem na stacji metra, zaledwie kilkaset metrów od kwatery głównej UE. Radio Białystok podało, że wśród rannych Polaków jest prawdopodobnie kobieta pochodząca z Białegostoku.

Ponad 30 śmiertelnych ofiar dwóch terrorystycznych zamachów samobójczych, do których doszło we wtorkowy ranek w Brukseli. Było też kilkudziesięciu rannych, w tym troje Polaków, którzy trafili do szpitala. Jedną z poszkodowanych jest prawdopodobnie kobieta pochodząca z Białegostoku.

Zamachy w Brukseli: ranna białostoczanka

Jak podało Radio Białystok to dwóch funkcjonariuszy służby celnej, którzy przebywali w Brukseli na delegacji oraz białostoczanka, która została ranna w nogi. Wszystkie trzy osoby pochodzące z Polski a poszkodowane w zamachu są hospitalizowane.

Belgia: Seria eksplozji w Brukseli. Nie żyją 34 osoby [RELACJA] [ZDJĘCIA] [VIDEO]

Pierwszy wybuch miał miejsce niedaleko stanowisk odpraw pasażerów korzystających z linii American Airlines, drugi w brukselskim metrze, niedaleko centralnych gmachów Unii Europejskiej.

Zamachy miały miejsce dzień po tym, jak belgijski minister spraw wewnętrznych ostrzegał przed taką groźbą po piątkowym aresztowaniu jednego z podejrzanych o listopadowy zamach w Paryżu Salaha Abdeslama.

Bruksela. Zamach terrorystyczny

Świadkowie tragicznych wydarzeń opisywali wstrząsające sceny, kiedy ranni błagali o pomoc, inni zaś w popłochu starali się uciec jak najdalej z miejsca eksplozji.

Zamach na podbrukselskim lotnisku miał miejsce o 8 rano, a dokładnie 79 min później miał miejsce kolejny wybuch, tym razem na stacji metra 400 m od kwatery głównej Unii Europejskiej w belgijskiej stolicy.

Przed zamachem na lotnisku świadkowie mówili o mężczyznach krzyczących po arabsku. Chwilę później doszło do ataku terrorystów.

Samir Derrouich pracował w lotniskowej restauracji i twierdzi, że dwa wybuchy miały miejsce niemal równocześnie. - Po chwili pojawiła się krew, to był koszmar, apokalipsa - opowiadał.

Tuż po zamachu władze ogłosiły najwyższy, czwarty stopień zagrożenia terrorystycznego, a premier mówił o czarnym wtorku. Strażacy, którzy weszli do lotniskowej hali, znaleźli trzeci ładunek, który na szczęście nie eksplodował.

- Wybuchy dzieliło nie więcej niż dziesięć sekund - opowiadał 30-letni Dries Valaert, który stał zaledwie 30 m od miejsca pierwszej eksplozji. Opowiadał o ciężko rannej nastolatce i potwornej panice, jaka zapanowała na lotnisku. Valaert, który leciał na biznesowe spotkanie do Berlina, twierdzi, że odpalony został ładunek wybuchowy ukryty w torbie, nie był to pas, który nosił samobójca.

- Słyszałem mężczyznę, który był niedaleko mnie, coś krzyczał po arabsku i po chwili doszło do kolejnego wybuchu - dodaje Alphonse Youla, pracownik portu lotniczego.

Kiedy mówił te słowa, jego ręce ociekały krwią. - To był horror, widziałem co najmniej siedmiu zabitych. Widziałem też dwóch ciężko rannych mężczyzn, którzy zakrywali swoje krwawiące głowy rękoma.

W końcu służbom lotniskowym udało się opanować sytuację i przerażonych pasażerów odprowadzano do podstawionych autobusów, które zabierały ich w bezpieczne miejsce.

O godzinie 9.19 kolejna eksplozja na stacji metra przy Rue de la Loi. Zginęło tam co najmniej dziesięć osób. - Byłem już na stacji, kiedy wybuchło, na szczęście nic mi się nie stało. Słyszałem, jak zarządzano ewakuację stacji metra - opowiada mieszkaniec Brukseli Shigeo Sugimoto.

Samoloty, które miały lądować na Brussels-Zaventem, przekierowywano do Antwerpii, Liege i innych portów. W reakcji na zamachy terrorystyczne największe europejskie lotniska wprowadziły dodatkową ochronę.

Zamach bombowy w Brukseli

Belgia: Seria eksplozji w Brukseli. Nie żyją 34 osoby [RELAC...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny