Nowoczesny budynek plus dobra kadra to przepis na sukces. Bardzo się cieszę, że będę mógł w takich warunkach korzystać z zasobów – mówił historyk Wiesław Wróbel.
Spotkaliśmy go w środę w nowej siedzibie Archiwum Państwowego przy ul. Mickiewicza 101. Były serdeczne życzenia,
podziękowania i uroczyste przecięcie wstęgi.
Nowy budynek powstał w 65. roku działalności archiwum. Inwestycja była niezbędna, bo instytucja nie mieściła się już w dotychczasowej siedzibie przy Rynku Kościuszki 4.
Teraz na brak miejsca nie będzie można narzekać. W zasobach instytucji jest około czterech kilometrów akt. Wmagazynach nowego archiwum zmieści się ich aż 11.
Archiwum Państwowe. To będzie nowoczesny gmach. Pomieści się tutaj 11 tysięcy akt
Ciekawostką jest, że magazyny to swoisty bunkier z grubymi żelbetowymi ścianami. Zbudowany został tak, by przetrwać przynajmniej trzy godziny ostrzału artyleryjskiego. Tak by w razie wojny najcenniejsze akta były bezpieczne.
Ale archiwum to nie tylko magazyny. – Wiemy jak irytować może to, że nie da się przeczytać jakiegoś słowa, bo kartka jest zagięta. To nowoczesne urządzenie będzie służyło do prasowania dokumentów – pokazywał Marek Kietliński.
Oglądaliśmy też pomieszczenie, gdzie akta będą myte. Jest tam płytki zlew i suszarki.
– A oto pracownia digitalizacji. Nie będzie problemu, by na tym skanerze kłaść np. wielkie mapy – wskazywał Kietliński.
W archiwum ziwedzamy też też salę konferencyjną oraz miejsce, gdzie będzie można zapoznać się z aktami.
Najwcześniej zrobimy to jednak w połowie listopada. Do tego czasu będzie trwało przenoszenie akt z dotychczasowej siedziby przy Rynku Kościuszki 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
