Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henrykowo: Atak zimy odciął ludzi od świata (zdjęcia, wideo)

Julita Januszkiewicz
Julita Januszkiewicz
Jest strasznie ślisko - mówi Emilia Łazarska, mieszkanka Henrykowa
Jest strasznie ślisko - mówi Emilia Łazarska, mieszkanka Henrykowa Andrzej Zgiet
Mieszkańcy niewielkiej wsi Henrykowo skarżą się na śliską i zaśnieżoną drogę.

Jezdnia pokryta grubą warstwą białego puchu, do tego śliska. Taka jest trasa z Sobolewa do Henrykowa.

- W weekend dwa razy dzwoniłem do urzędu w tej sprawie. Wczoraj znowu próbowałem. I nic. Niech ktoś w końcu odśnieży naszą drogę - denerwuje się Marek Bajkowski z Henrykowa. O pomoc poprosił naszą redakcję.

- Jest strasznie ślisko - mówi Emilia Łazarska, inna mieszkanka. Pokazuje kompletnie zaśnieżoną i oblodzoną drogę.

Mieszkańcy przeżywają gehennę. Skarżą się, że w niedzielę nie mogli dojechać do kościoła w Grabówce, bo droga była nieprzejezdna.

W poniedziałek ludzie również musieli się zmagać z ciężkimi warunkami. Niektórzy mieli problem z dojazdem do pracy, a dzieci do szkoły w Sobolewie.

- Od końca naszej wsi do przystanku linii nr 105 jest około czterech kilometrów. Kto mógł dowieźć dzieci do samej szkoły lub chociaż do przystanku, by mogły wsiąść do autobusu, poradził sobie. Reszta? Miała problem - oburza się pani Emilia.

- Ci, którzy mają swój piach starają się nim posypywać drogę. Ale co będzie dalej? Nie wiem. Może śnieg nas całkiem jednak nie zasypie - ma nadzieję Bajkowski.

- Pani sołtys nie reaguje na nasze prośby. Burmistrz też nie - wytyka Emilia Łazarska.

Mariola Borowa, sołtys wsi Henrykowo, zaśmiała się kiedy w poniedziałek do niej zadzwoniliśmy, by opowiedzieć o kłopotach mieszkańców. Stwierdziła, że wszystko jest w porządku, a ona bez problemu dojechała do pracy.

- Stan dróg jest adekwatny do tej pory roku - oznajmiła nam.

Z kolei Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla nie chciał oficjalnie wypowiadać się na temat drogi. Odesłał nas do swojego pracownika odpowiedzialnego za stan jezdni w gminie Supraśl.

- Będziemy interweniowali - zapewnił Paweł Czerniakowski. Sprzęt na trasę miał wyjechać dopiero wtedy, kiedy przestanie padać śnieg.

Henrykowo to jedna z pięciu miejscowości, która chciała się odłączyć od Supraśla. Wieś weszła w skład nowej gminy, która miała zacząć funkcjonować od 1 stycznia 2016 roku. Ale tak się nie stało. Rząd PiS przekreślił te plany.

- Gmina Grabówka miała powstać dla ludzi i dla rozwiązywania takich właśnie problemów, gdzie nie ma osoby odpowiedzialnej, która nam pomoże. To jeden z głównych argumentów utworzenia gminy. Płacimy podatki i ślizgamy się po drogach gminnych przed domami. A wiosną i jesienią będziemy taplać się w błocie - mówi Piotr Todorczuk, jeden z inicjatorów utworzenia nowej gminy.

Dodaje, że tak duża odległość od siedziby gminy powoduje brak zainteresowania problemami tych terenów.

EDIT:
Po naszej interwencji droga w Henrykowie jest przejezdna

- Wczoraj o godz. 5.30, kiedy szłam do pracy, nasza droga była odśnieżana. Czyli jednak można się postarać - mówi Emilia Łazarska, mieszkanka wsi Henrykowo w gminie Supraśl.

Dzisiaj napisaliśmy, że po ostatnich opadach śniegu droga w tej miejscowości jest zaśnieżona, a do tego śliska. O problemie poinformowali nas zaniepokojeni mieszkańcy, chociaż sołtys Henrykowa zapewniała, że wszystko jest w porządku. Po naszej interwencji droga jest przejezdna. - Posypaliśmy drogę, bo było ślisko - tłumaczy Mariusz Żukowski, sekretarz gminy Supraśl.

- Dziękujemy waszej gazecie za interwencję, bo nasze telefony były ignorowane - mówi Emilia Łazarska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny