Podczas kontroli pociągu, który wjechał z Białorusi do Polski po szerokim torze funkcjonariusze celni zauważyli naruszone zamknięcia włazów trzech wagonów, w których zgodnie z dokumentami miał znajdować się ładunek cementu.
- Po uchyleniu luku załadowczego i wprowadzeniu sondy wideoendoskopu w sypki cement, na wyświetlaczu urządzenia ukazały się pudła owinięte czarną folią - opowiada st. rachm. Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku. - Jak się okazało, znajdowały się w nich białoruskie papierosy.
W sumie celnicy z Siemianówki w trzech wagonach z cementem znaleźli 90 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej przekraczającej 1 milion złotych.
W sprawie przemytu papierosów Służba Celna wszczęła śledztwo, które prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Hajnówce. Przesłuchani zostali maszyniści pociągu. Aktualnie funkcjonariusze ustalają skąd pochodziły zatrzymane papierosy i do kogo faktycznie miały trafić. Sprawa jest rozwojowa.
- Za tak duży przemyt papierosów grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat - kończy rachm. Czarnecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?