Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supraśl rozwiódł się z Grabówką. Jak sobie poradzi?

Julita Januszkiewicz
Supraśl to typowo turystyczne miasto, z pięknymi zabytkami. Prawosławny monaster co roku przyciąga tysiące osób z całego kraju i zagranicy.
Supraśl to typowo turystyczne miasto, z pięknymi zabytkami. Prawosławny monaster co roku przyciąga tysiące osób z całego kraju i zagranicy. Anatol Chomicz
Bez pięciu wsi, z okrojonymi wpływami z podatków. Od nowego roku gmina Supraśl będzie mniejsza i biedniejsza. Czy odnajdzie się w tej innej rzeczywistości? W gminie Supraśl zostaną następujące miejscowości: Ciasne, Cieliczanka, Jałówka, Karakule, Łaźnie, Ogrodniczki, Sokołda, Surażkow, Woronicze-Międzyrzecze

Zaścianki, Sobolewo, Grabówka, Henrykowo i Sowlany. Te miejscowości stracił Supraśl bezpowrotnie. Stworzą one nową gminę Grabówka. Tego rozłamu można było się spodziewać. Od 2001 roku grupa mieszkańców walczyła o odłączenie od Supraśla. Ludzie zarzucali władzom, że zaniedbują te tereny, chociaż oni płacą podatki tak jak wszyscy. Podkreślali, że więcej ich wsie dzieli niż łączy z uzdrowiskowym Supraślem. No i stało się. W maju odbyło się referendum. Pomysł utworzenia nowej gminy na jej planowanym terenie poparło aż 78,6 procent głosujących. 28 lipca rząd zgodził się na powstanie gminy Grabówka. Jej siedzibą będzie Sobolewo.

Supraśl znalazł się w trudnej sytuacji. Jeszcze zanim klamka zapadła burmistrz Radosław Dobrowolski wieścił gminie bankructwo. - Rozpad oznacza dla nas szkody. Nowa gmina zabierze dwie trzecie dochodów z podatków - nie krył obaw burmistrz.

Podkreślał też, że Supraśl będzie dźwigał zadłużenie całego dotychczasowego samorządu. Bo przecież zostały zaciągnięte kredyty na inwestycje w całej gminie.

Trzeba będzie zaciskać pasa

Teraz burmistrz twierdzi, że okrojona gmina Supraśl poradzi sobie finansowo. - Będziemy musieli racjonalnie planować wydatki - przyznaje Radosław Dobrowolski.

Wprawdzie projekt przyszłorocznego budżetu ma być znany w listopadzie, ale przelicza, że może on stanowić 34 procent obecnego. Dochody Supraśla wyniosą około 15 mln złotych. To niewiele. Zgodnie z uchwałą z lutego 2015 roku dochody gminy Supraśl miały wynosić około 39 mln zł, zaś wydatki - 47,6 mln zł.

- Na razie realizujemy inwestycje, które zaplanowaliśmy. Jak to będzie wyglądało w przyszłości, będziemy na bieżąco obserwowali - dodaje Dobrowolski.

Na rozłamie gminy finansowo na pewno stracą supraskie placówki. Adam Jakuć, dyrektor Centrum Kultury i Rekreacji ubolewa, że podział będzie miał poważne konsekwencje, także dla rozwoju kultury. A kierowany przez niego CKiR może nawet paść. - Według wstępnych obliczeń nasz budżet zmniejszy się trzykrotnie. Do dyspozycji będziemy mieli ledwie około 400 tys. złotych - nie ukrywa dyrektor. - Czekają nas ogromne oszczędności. Trzeba będzie ograniczyć wydatki na materiały plastyczne, na zakup książek do biblioteki. W mieście będzie też mniej imprez. Teraz do CKiR należy siedem świetlic, ale od stycznia w gminie Supraśl zostaną trzy. Grabówka przejmie świetlice w Sowlanach, Zaściankach, Sobolewie i Henrykowie. - W tej sytuacji musimy szukać dodatkowych źródeł dochodu. Zamierzamy wynająć część lub nawet całą naszą siedzibę - zauważa Jakuć.

Szykują się też zwolnienia. Obecnie w CKiR na etacie pracuje 9 osób. Już wiadomo, że pracę straci pięć z nich. Schudnie też supraski magistrat. Teraz zatrudnia ponad 40 osób, a pozostać ma 25.

Odejdą duże firmy

Zabraknie pieniędzy, ponieważ cały biznes zostanie w części, która oddzieliła się od Supraśla. A są to tak znaczące firmy jak, np. Adampol, Adler - Agro, Sibui czy zakład Pelikan. To właśnie stamtąd wpływało najwięcej pieniędzy z podatków do gminnej kasy. Teraz przed Supraślem stoi wyzwanie. Gmina będzie musiała sama się utrzymywać.

Supraśl w obliczu wyzwania

Architekt Tomasz Ołdytowski nie kryje obaw. Supraśl z miejscowościami, które pozostały w obrębie gminy nie poradzi sobie - określa wprost. - Musi być naprawdę dobry gospodarz, żeby teraz poprowadził gminę.

- Jesteśmy typowo turystycznym miastem. Nie ma tutaj rozwiniętego przemysłu. Mamy trzy, cztery hotele, parę małych restauracji, trzy szkoły oraz trzy tartaki - wylicza Michał Kozłowski, prezes Stowarzyszenia Uroczysko. Co pozostaje? Turystyka. Na to jesteśmy skazani. Jednak goście przyjeżdżają do nas głównie wiosną i latem. Zimą niewiele się dzieje. Brakuje imprez przyciągających turystów - podkreśla Kozłowski. Jego zdaniem Supraśl musi też postawić na rozwój uzdrowiska.

Tymczasem w mieście jest tylko jedno sanatorium Knieja, które nawet nie wykorzystuje supraskiej borowiny do leczenia. Jego właścicielka, Halina Zambrowska przyznaje, że miesięcznie potrzebuje zaledwie 30 litrów surowca. Dlatego woli borowinę sprowadzać z Mazowsza, niż wydobywać koło Supraśla. Co więcej, jedyne w mieście sanatorium jest komercyjne. To oznacza, że nie ma ono podpisanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie. Za zabiegi i turnusy trzeba więc płacić z własnej kieszeni.

Tomasz Ołdytowski wytyka, że miasto nie ma określonej strategii rozwoju uzdrowiska. Brakuje odpowiedniej współpracy z inwestorami, by powstało więcej sanatoriów.

Burmistrz Radosław Dobrowolski sądzi inaczej. - Trzeba mieć opaskę na oczach, by nie widzieć, że Supraśl jest oblegany przez turystów, a Knieja przez kuracjuszy.

Za późno się obejrzał

A jednak to burmistrza obwiniają za rozpad gminy. - Ojcem rozwodu jest burmistrz. Przy wsparciu radnych prowadził arogancką politykę. Nie zadbał o pogodzenie obu stron - zarzuca Tomasz Ołdytowski.

Podobnie uważa Michał Kozłowski. - Można było temu zapobiec. I po prostu więcej pieniędzy przeznaczać na Grabówkę. Z tych terenów dochody były przecież znacznie większe, a ludzie nie korzystali z nich proporcjonalnie. Środki były nieobiektywnie dzielone.

Wydaje się, że Radosław Dobrowolski o problemach tamtej części gminy przypomniał sobie w ostatniej chwili. Planował budować przedszkole w Grabówce, drogi. Udało się wybudować halę sportową w Zespole Szkół w Sobolewie.

- Burmistrz za późno się obejrzał - komentuje Tomasz Ołdytowski.

- Większość pieniędzy na budowę hali pochodziło ze sprzedaży posesji firmy Adampol w Zaściankach. Złośliwie mówiąc, mieszkańcy nowej gminy Grabówka sami sobie ją postawili - przypomina Michał Kozłowski.

A Piotr Todorczuk z Grabówki, jeden z inicjatorów secesji wytyka burmistrzowi, że gdyby spełnił swoje obietnice wyborcze sprzed pięciu lat, nie byłoby potrzeby dzielenia się. - On po prostu nic nie zrobił, by połączyć interesy wszystkich mieszkańców. Zabrakło więzi - określa Piotr Todorczuk.

Teraz czas na odnalezienie się w nowej rzeczywistości. Mimo podziału nie ma jednak porozumienia. Kiedy Ewa Bończak-Kucharczyk, pełnomocnik do spraw utworzenia gminy Grabówka poprosiła burmistrza Supraśla o pomoc w jej obsłudze, ten odmówił.

- Narzucanie nam, by stara gmina wykonywała zadania nowej byłoby dla nas zbyt kosztowne oraz niemożliwe do zrealizowania ze względów organizacyjnych - mówi Radosław Dobrowolski.

Postawa burmistrza o dziwo jest na rękę rozłamowcom. Nie chcą być na łasce Supraśla. W końcu dlatego się oddzielili. Wierzą, że sobie poradzą.

Spokojni są też księża. Parafie w Supraślu i w Grabówce pozostaną takie same.

- Na pewno będzie inaczej, skromniej, ale trzeba być dobrej myśli. Musimy wszyscy szukać nowych sił - mówi supraski proboszcz ks. Andrzej Chutkowski.

Burmistrz nie dogadał się z zastępcą

Zastępcą Radosława Dobrowolskiego do stycznia 2012 roku był Maciej Czarkowski. Był on związany z grupą mieszkańców, którzy chcieli odłączenia kilku wsi od gminy Supraśl. Czarkowski złożył jednak dymisję. Twierdził, że nie może się dogadać z przełożonym.

Burmistrz Dobrowolski miał żal do zastępcy o to, że popierał mieszkańców , którzy dążyli do odłączenia się od gminy Supraśl.

- Pan Czarkowski zamiast ich powstrzymać, wyciągnął do nich rękę. To nie jest lojalne - uważa Radosław Dobrowolski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny