W wielu budynkach gospodarczych lub w domach mieszkalnych dachy nadal pokrywa rakotwórczy azbest - mówi Tadeusz Matejko, burmistrz Czarnej Białostockiej.
Jakiś czas temu gmina przeprowadziła inwentaryzację, która określiła gdzie znajduje się ten niebezpieczny i szkodliwy dla zdrowia materiał. Okazało się wtedy, że na dachach w gminie Czarna Białostocka leży około tysiąca ton eternitu. Najwięcej na budynkach wiejskich, bo aż 738 ton.
- Dlatego należy się go pozbyć - przekonuje burmistrz Matejko. - Opracowujemy więc "Program usuwania azbestu z terenu Gminy Czarna Białostocka".
Jak wyjaśnia burmistrz, najpierw zostanie przeprowadzona szczegółowa i uaktualniająca inwentaryzacja azbestu. - Chcemy również wiedzieć, ilu mieszkańców planuje usunąć eternit. Takie dane są niezbędne, żeby rozpocząć starania o dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Białymstoku - tłumaczy burmistrz Tadeusz Matejko.
Jak wyjaśnia Wiesława Sokołowska z białostockiego WIOS, z dotacji mogą skorzystać te gminy i powiaty województwa podlaskiego, które realizują programy usuwania azbestu.
- Gmina powinna być koordynatorem takiej akcji. Mieszkańcy, zainteresowani usunięciem azbestu z dachów, składają w urzędach wnioski, a samorząd po zebraniu wszystkich przesyła je do nas - wyjaśnia procedury Wiesława Sokołowska. - Zadaniem gminy jest też przeprowadzanie przetargu i wyłonienie firmy zajmującej się utylizacją eternitu.
Dotychczas wysokość dotacji wahała się od 60 do 80 proc. kwoty kosztorysowej. Jest szansa, że może ona wzrosnąć.
- Prawdopodobnie w przyszłym roku dofinansowanie wyniesie aż sto procent - informuje Wiesława Sokołowska. - Ale pod warunkiem, że otrzymamy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska 2,5 mln złotych wsparcia.
Gdyby to się udało, gminy i mieszkańcy nie musieliby ponosić kosztów utylizacji. - Natomiast za nowe pokrycie dachu zapłacą z własnej kieszeni - przypomina Wiesława Sokołowska.
Usuwanie azbestu za unijne pieniądze
Rok temu ze wsparcia WIOŚ skorzystało osiemnaście gmin, w tym trzy z powiatu białostockiego. To Choroszcz, Gródek i Łapy.
Przykładowo, Choroszcz otrzymała ponad 14 tys. złotych dotacji, do której dołożyła 10 tys. złotych z własnego budżetu. Dzięki temu mogła się pozbyć trzydziestu ton azbestu.
Z kolei gmina Łapy w ubiegłym roku dostała 28 tys. złotych dofinansowania.
- Azbest został usunięty w sumie z dwudziestu trzech dachów, w tym siedmiu z budynków administrowanych przez gminę - mówi Anna Rutkowska, rzeczniczka łapskiego magistratu.
Akcja jest kontynuowana w tym roku. Tym razem Łapy dostały 15 tys. złotych dotacji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?