Droga relacji Biele - Juchnowiec Kościelny wymaga remontu. Władze walczą o inwestycję

Rok temu obiecano nam remont. Miał być tu chodnik i ścieżka rowerowa. Czekaliśmy spokojnie. Ale nic się nie dzieje - wzrusza ramionami Stanisław Ciborowski z Biel.

- Ostatnio bardzo nasilił się tutaj ruch. Przejeżdża sznur samochodów, bo to najkrótsza droga do Białegostoku. Pobocza są zniszczone, więc nie ma nawet gdzie uciec przed pędzącymi autami - narzeka Leszek Kuczyński.

W końcu ludzie przestali czekać z założonymi rękami aż zdarzy się cud. Zaczęli walczyć o remont drogi. - Udaliśmy się do działaczy z PiS - mówi Stanisław Ciborowski.

Marek Skrypko, radny powiatowy PiS, przyznaje, że zna problem mieszkańców.

- Sam tędy jeżdżę i widzę, co się dzieje. Tu, gdzie droga jest niewyremontowana, jest wąsko, nierówno, brakuje asfaltu, trzeba omijać dziury. Droga jest powiatowa, więc postanowiłem się tym zająć - zapewnia Marek Skrypko. Napisał do zarządu powiatu białostockiego, który jest właścicielem drogi, interpelację w tej sprawie.

Także władzom gminy Juchnowiec Kościelny, na której terenie leży ta trasa, zależy na jej modernizacji.

- Jesteśmy gotowi wesprzeć finansowo przebudowę tego odcinka drogi powiatowej Juchnowiec Kościelny - Wojszki - deklaruje Krzysztof Marcinowicz, wójt Juchnowca Kościelnego.

Teresa Muszyńska z juchnowieckiego urzędu przypomina, że w lipcu 2015 roku gmina zarezerwowała na przebudowę trasy między Bielami a Juchnowcem 1,4 mln złotych.

- Projekt miał być zgłoszony przez powiat do programu tzw. schetynówek, ale tak się nie stało. W związku z tym wnioskowaliśmy, by powiat starał się o dotację w przyszłym roku. My zagwarantujemy pieniądze - zapewnia Teresa Muszyńska.

Sądzi, że jest szansa na otrzymanie dotacji, gdyż inwestycja może spełnić wiele kryteriów.

Robert Głowacki, rzecznik starostwa przyznaje, że jest gotowa dokumentacja na przebudowę tej drogi. - Niestety, w tegorocznym budżecie nie ma na ten cel pieniędzy, a chodzi o kwotę 5 milionów zł - szybko rozwiewa nadzieje Głowacki.