Jest bardzo dobrze. Teraz to dopiero czujemy, że żyjemy- zachwala Irena Kolenda, emerytka z Wasilkowa. - Możemy się spotkać, porozmawiać, pośpiewać. Jest tak fajnie i przyjemnie - uśmiecha się Halina Kusilewicz z Wasilkowa.
Na emeryturze nie można się nudzić. Trzeba żyć aktywnie. Wasilkowscy seniorzy organizują się i tworzą tętniący życiem Klub.- Nasza grupa liczy około 70 osób w wieku 60 plus. Najstarszy pan ma 93 lat. Raz w miesiącu mamy potańcówki. Wyjeżdżamy też na piknik, albo do kina w Białymstoku czy muzeum ikon w Supraślu. Zwiedzaliśmy też szlak tatarski - opowiada przejęta Krystyna Sakowicz, prezes Klubu.
Teraz seniorzy mogą się spotykać w odnowionej świetlicy. - Jest tutaj szatnia i toalety dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych. Odnowiliśmy salę i przygotowaliśmy też zaplecze kuchenne -wylicza Mirosław Bielawski, burmistrz Wasilkowa. W planach są zajęcia kulinarne, aerobik, a także ćwiczenia rehabilitacyjne i gimnastyczne. Gmina zakupiła niezbędny sprzęt.
Więcej informacji w piątek w Magazynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?