Wasilków. Minipark linowy pomysłem na nudę

Jeszcze trzeba przywieźć jedno urządzenie oraz piasek. Prace powinny się zakończyć za kilka dni - przewiduje Rafał Czaplejewicz, mieszkaniec Wasilkowa.

Mówi o budowie miniparku linowego - na terenie przy ulicy Kruczej i Żurawiej. Znajdą się tu takie urządzenia, jak liny, mostki, trapezy przeznaczone do wspinaczki dla dzieci oraz innych ćwiczeń sprawnościowych. Lada dzień będzie można z nich korzystać.

Rafał Czaplejewicz dostał na to 75 tysięcy złotych z budżetu obywatelskiego. A jego pomysł poparli mieszkańcy Wasilkowa.

Pomysłodawca zapewnia, że minipark linowy będzie czymś nowym. Rodziny z dziećmi oraz młodzież przyjemnie i rekreacyjnie spędzą tu czas. Tym bardziej, że jak przyznaje, oprócz tradycyjnej piaskownicy i huśtawki, nic tu wcześniej nie było.

- Zależy mi, by pomóc dzieciom zabić nudę i wakacyjną rutynę. Muszą się gdzieś bawić. Mieszkałem na Dziesięcinach dwadzieścia lat. Wokół były tylko same bloki. Pamiętam, że z kolegami spędzaliśmy czas na boisku - opowiada Czaplejewicz.

Dlatego zachęca innych mieszkańców, by odważnie zgłaszali swoje pomysły do budżetu obywatelskiego. Nabór wniosków właśnie ruszył. Można je składać do 9 września. Ale to mieszkańcy zdecydują na co zostaną wydane pieniądze. Odbędą się też konsultacje. Głosowanie potrwa od 9 do 18 października tego roku. Wyniki będą znane dwanaście dni później.

- Tak, jak w ubiegłym roku, na projekty przeznaczyliśmy 75 tysięcy złotych. Chcemy zaktywizować mieszkańców - mówi Mirosław Bielawski, burmistrz Wasilkowa.

Przypomina, że w ubiegłym roku było duże zainteresowanie. Do urzędu wpłynęło pięć projektów na łączną sumę ponad 286 tys. złotych.

Zgłoszono m.in. budowę nowoczesnego placu zabaw czy stworzenie strefy gier podwórkowych przy wasilkowskiej podstawówce. Ale nie dla wszystkich wystarczyło pieniędzy. Mieszkańcy wybrali projekt Rafała Czaplejewicza.