Warto sponsorować sport

- Absolutnie tak. Szczególnie sport zespołowy, który jest popularny wśród społeczności. I jeszcze tym bardziej, gdy drużyna osiąga sukcesy. Sporty drużynowe takie jak piłka nożna czy koszykówka plasują się na pierwszych miejscach wśród dyscyplin sportowych o najwyższej popularności i oglądalności. Nie należy też bagatelizować sponsoringu pojedynczych sportowców, zwłaszcza wtedy, gdy mają olbrzymi potencjał, a ich wyniki sportowe świadczą o możliwości zdobywania wysokich pozycji w zawodach sportowych. Sportowcy – medaliści areny krajowej czy tym bardziej międzynarodowej, stają się kimś w rodzaju „bohaterów narodowych”.

Jak to wpływa na wizerunek firmy?

- Pamiętać należy, że sponsoring to nie mecenat. Firma wykładająca pieniądze musi mieć wymierne korzyści z finansowania drużyny sportowej. A korzyści mogą być wielorakie. Oczywiście najważniejszą jest możliwość kształtowanie pożądanego z punktu wiedzenia firmy wizerunku zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz przedsiębiorstwa.

Często też sponsoring jest wyśmienitą alternatywą dla reklamy. Odpowiednio wyeksponowane logo i znak firmowy w trakcie zawodów sportowych będzie utrwalał jej istnienie w świadomości widzów. Czas emitowania symbolu firmowego w spotach reklamowych kosztowałby z reguły więcej niż kwota wydana na sponsoring.

Czy są firmy, które sponsorowanie sportu powinny sobie odpuścić?

- Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. To zależy od tego kogo chcemy i możemy sponsorować. Sponsorowanie drużyn sportowych łączy się z dużym nakładem finansowym. Jeśli mieszczą się one w budżecie firmy, to warto.

Wybór dyscypliny sportowej nie powinien być przypadkowy. Trzeba znaleźć aspekty łączące z misją firmy i jej strategią. Oczywiście należy brać pod uwagę samą osobę, czy też osoby sponsorowane. Żadna firma nie powinna wplątać się w sponsoring ludzi, o których pisze się na pierwszych stronach gazet z powodu afer z ich udziałem. Dlatego też umowa o sponsoringu powinna być opatrzona licznymi klauzulami.