Warsztaty dziennikarskie: Zabawa w dziennikarstwo

Są jak prawdziwa redakcja. Mają redaktora naczelnego, grafika, korektę, a na kolegiach omawiają tematy artykułów. I chociaż działają w ramach szkoły, piszą nie tylko o sprawach z nią związanych.

- Na początku opisywaliśmy tylko życie naszej szkoły. Ale teraz staramy się sięgać po inne tematy, takie jak wybory samorządowe czy wielokulturowość. Rozpoczynamy też cykl pod hasłem " Sokółka od kuchni", w którym będziemy recenzować miejsca, gdzie można zjeść - mówi Magdalena Pupek, redaktor naczelna "LOok".

Redakcję tworzą uczniowie liceum. Przede wszystkim młodzież, która w tym roku szkolnym rozpoczęła naukę w klasie o profilu dziennikarskim. Ale są też licealiści, którzy już za kilka miesięcy pożegnają się ze szkołą. Jak Magdalena Przepióra, zastępca redaktora naczelnego.

- Jestem w klasie maturalnej i poważnie myślę o studiach dziennikarskich. Interesują mnie tematy społeczne, ale także na przykład muzyczne - podkreśla Magda.

Większość zespołu spotkanie z dziennikarstwem traktuje jako ciekawą przygodę. Dzięki temu, poznają zawód od podszewki. I mają już swoje spostrzeżenia na ten temat. - Pokutuje opinia, że praca dziennikarza jest przyjemna. My już się przekonaliśmy, że aby stworzyć dobry artykuł, trzeba się napracować. To naprawdę ciężka praca - podkreśla Magdalena Pupek.

- Ja się przekonałem, że praca dziennikarza może być niewdzięczna. Przeprowadzałem wywiad i bardzo ciężko było nam rozmawiać. Druga strona nie była specjalnie rozmowna i musiałem się nieźle nagimnastykować, żeby stworzyć z tego ciekawy wywiad - mówi Paweł Czaplejewicz.

Młodzież biorąca udział w warsztatach dziennikarskich zapewnia jednak, że w tej pracy widzi więcej plusów niż minusów. To przede wszystkim fajna zabawa, która daje możliwość rozwoju własnych zainteresowań.
W przyszłości może owocować zdobyciem zawodu, który będzie wynikał z pasji, a nie tylko obowiązku.

Zobacz, co wydarzyło się w Sokółce. Kliknij na MM Sokółka