- Początkowym zamierzeniem było pokazanie Basów oczami widzów - tłumaczy Marzena Sajewicz. - Niestety, dostawaliśmy zdjęcia wyłącznie z ostatnich lat. Zobaczymy więc wyłącznie materiały dostarczone przez organizatorów.
Po raz pierwszy Basy zagrały w 1990 roku. Przez lata festiwal był dla młodzieży symbolem wolności i możliwością wyrażenia buntu za pomocą muzyki. Z czasem stały się oazą wolności dla białoruskiej opozycji.
- Basowiszcza ulegają różnym przemianom - uważa Sajewicz. - Myślę, że i tak jest ona mniej komercyjna niż inne tego typu imprezy. To jeden z nielicznych, a już na pewno największy na świecie festiwal białoruskiej muzyki.
Co będzie się działo w tym roku w Gródku? W piątek na scenie wystąpi dziesięć zespołów, m.in. Tarpacz, Sok, Rima, Znich czy Ściana. Oficjalne rozpoczęcie o godz. 20. Ostatni z koncertów przed godz. 2.
W sobotę początek imprez przewidziany jest o godz. 17. Scenę opanują m.in. Bosae Sonca, Dzieci Dziaciej, Pałac, Krama+Bonda, NRM. I polska gwiazda - Lao Che.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?