- Według wstępnych ustaleń to podpalenie - mówi brygadier Adam Janiuk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - Na przykład w BMW odłączony był akumulator, więc nie ma mowy o zwarciu w instalacji elektrycznej.
W obu samochodach wybite były też tylne szyby, przez które ktoś mógł wrzucić do środka łatwopalną substancję.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzą opolscy policjanci.
Przypomnijmy - wczoraj w nocy na ul. Orląt Lwowskich spalił się fiat tempra.
W ciągu miesiąca w Opolu spłonęło co najmniej 9 samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?