- Obudził mnie zapach dymu - zadzwoniła do nas pani Magdalena. - Mimo że wszystkie okna były pozamykane, mieszkanie wypełniał swąd.
O godz. 6.17 strażacy dostali zgłoszenie o pożarze w bloku. Kiedy przyjechali na miejsce z piwnicy wydobywał się dym. Weszli do jednego z boksów, w którym zapalił się prostownik ładujący akumulator.
Strażacy ugasili go i część mebli, które zajęły się w piwnicy. Otworzyli też wszystkie okna, aby przewietrzyć klatkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?