System do sterowania urządzeniami elektrycznymi za pomocą fal mózgowych, mała elektrownia rzeczna, trójwymiarowe łóżko zapobiegające odleżynom czy ulepszony symulator układu zapłonowego samochodu. To tylko niektóre projekty z Białegostoku, które zyskały uznanie jury V Olimpiady Innowacji Technicznych.
W tym roku silną reprezentację wystawił Zespół Szkół Mechanicznych w Białymstoku. Także wyniki są imponujące: z tej szkoły jest sześciu finalistów i aż siedmiu laureatów.
V miejsce w kategorii pomoc dydaktyczna zdobyli trzej maturzyści: Mateusz Nowicki, Krystian Kiszło i Krzysztof Krysiuk, którzy stworzyli symulator układu wtryskowego i zapłonowego samochodu.
- Zbudowaliśmy urządzenie, które będzie służyć innym uczniom w poznawaniu, jak działają wtryski paliwa, czy silniki nowszej generacji - mówi Mateusz Nowicki. - Zastosowaliśmy system, który nie działa na podciśnienie, a na przepływ powietrza. Taka pomoc naukowa kosztuje ok. 17 tys. zł, nasza zaledwie kilka.
Zaraz za nimi na VI miejscu w Polsce w tej samej kategorii uplasowali się Adam Woźniewski i Patryk Zalesko za automatyzację procesu wiercenia otworów w detalu.
Wśród laureatów w kategorii usprawnienie softwarowo-techniczne znaleźli się także Dawid Pietruczuk i Patryk Skorulski, którzy opracowali automatyzację kurnika.
- To duże ułatwienie dla hodowców - twierdzi Patryk. - Nasz system zapewnia optymalny czas doświetlenia takiego pomieszczenia, reguluje temperaturę oraz sprawdza poziom wody i paszy.
Z kolei w finale olimpiady znaleźli się Tomasz Perkowski i Daniel Jasiel, którzy opracowali program do pomiaru czasu reakcji kierowcy.
- Nasz układ pozwala sprawdzić z jakim opóźnieniem reaguje rozproszona osoba - mówi Tomasz Perkowski. - Urządzenie może być wykorzystywane w celach edukacyjnych np. w ośrodkach szkoleniowych dla kierowców.
Piotr Psyllos za swój pomysł na urządzenie sterowania urządzeniami elektrycznymi zdobył największe uznanie jury olimpiady - zajął pierwsze miejsce w kategorii pomysł techniczny
Wśród finalistów olimpiady na pomysł techniczny są jeszcze Jakub Charkiewicz i Patryk Popławski za trójwymiarowe łóżko zapobiegające odleżynom oraz Adam Nachiło za minielektrownię rzeczną.
W finale w kategorii pomoc dydaktyczna znalazł się także Daniel Cimnoch, który stworzył urządzenie do kreślenia sinusoidy. Uczniowie swoje zwycięskie projekty tworzyli przez cały rok na kółku wynalazczym, które prowadzi m.in. Andrzej Krzymowski.
- Odnieśliśmy duży sukces w innowacjach technicznych, a pomysły naszych uczniów zostały wysoko ocenione przez profesjonalne jury i będą wykorzystywane w usprawnianiu codziennego życia - cieszy się nauczyciel.
Największy sukces na tej samej olimpiadzie odniósł Piotr Psyllos z Zespołu Szkół Elektrycznych w Białymstoku. Za system sterowania pracą urządzeń elektrycznych za pomocą fal mózgowych zdobył pierwsze miejsce w kategorii pomysł techniczny.
- System jest przydatny szczególnie osobom niepełnosprawnym, które - mimo że nie mogą się poruszać - są w stanie np. wyłączyć telewizor, czy zapalić lampę - zachwala drugoklasista. - Na odpowiednich obszarach powierzchni głowy umieszczone są elektrody. W przypadku wykrycia faktu zamknięcia oczu przesyłana jest bezprzewodowo informacja do odbiornika, który steruje grupą sześciu urządzeń np. telewizorem, lampką czy radiem.
Laureaci tej prestiżowej olimpiady mogą ubiegać się o wysokie stypendia m.in. premiera czy ministra edukacji. Dodatkowo zwolnieni są z części pisemnej egzaminu zawodowego, otrzymują także indeksy na większość uczelni technicznych w całej Polsce.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?