Synoptycy z białostockiego oddziału Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych od kilku dni ostrzegają przed upałami. Temperatura w naszym województwie będzie prawie cały czas przekraczać 30 stopni celsjusza. Chłodniej będzie w nocy, około 17- 19 stopni. A to znaczy, że duże jest ryzyko udaru słonecznego, ale też uszkodzenia asfaltowych nawierzchni dróg i wzrost zagrożenia pożarowego.
Tylko dzisiaj białostockie pogotowie kilkakrotnie interweniowało u osób, które zasłabły z gorąca. Karetki wyjeżdżały głównie do sklepów i na przystanki.
- Ofiarą upałów padają zwłaszcza osoby starsze i chore. Im jest najtrudniej - mówi dyspozytorka pogotowia. - A w związku z tym my także mamy więcej pracy.
Dlatego w bardzo gorące dni zostać w domu. A jeśli już musimy wyjść warto wybrać się wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. Trzeba pamiętać o odpowiednim ubraniu i czymś do picia. Przyda się też nakrycie głowy.
Trudna sytuacja z powodu upałów od kilku dni jest też w lasach. Dla całego województwa ogłoszono trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wilgotność ściółki waha się od kilku do kilkunastu procent. W takich warunkach nie trudno o nieszczęście.
- Teraz w lesie trzeba kierować się przede wszystkim rozsądkiem - radzi kpt. Paweł Ostrowski, rzecznik prasowy białostockich strażaków. - Jeśli już palimy ognisko, to tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Nie rzucajmy niedopałków. I lepiej nie wjeżdżać do lasu samochodem, bo rozgrzane auto może spowodować pożar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
