Bojowy patrol sanitariuszek maszeruje ulicą Suraską. Kto pamięta, jaki numer miał autobus zatrzymujący się na widocznym przystanku? Domy jeszcze bez tynków, jako pierwsza wprowadziła się apteka i to na fest, bo jest tu do dzisiaj. Na górnych piętrach gdzieniegdzie firanki w oknach.
Sentymentalnie patrzę na przejście (z przelotem) do obecnej ulicy Liniarskiego, bo to była i moja ścieżka do redakcji "Kuriera Podlaskiego". Jak się dokładnie przyjrzeć, to widać, że motocykl (eshaelka) stoi zaparkowany, a siostra PCK po prostu przechodzi obok niego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?