Jadące z naprzeciwka samochody nie mieszczą na jezdni, bo pojazdy zaparkowane po obu stronach ulicy blokują przejazd - skarży się nasz Czytelnik, który mieszka przy ul. Sobieskiego w Białymstoku. - Trzeba tak manewrować i omijać inne samochody, by uniknąć zaczepienia lusterkami.
Mieszkańcy osiedla oraz pracownicy pobliskich instytucji stawiają auta w pasie drogowym i trudno się tędy przedrzeć. Samochody jadące z naprzeciwka na odcinku ul. Sobieskiego krzyżującym się z ul. Próżną nie mieszczą się na jezdni. Żeby uniknąć kolizji kierowcy zatrzymują się na środku dwukierunkowej ulicy i zastanawiają, kogo przepuścić, kto ma pierwszeństwo.
Zdaniem naszego Czytelnika, ul. Sobieskiego mogłaby być jednokierunkowa lub powinny pojawić się na niej znaki zakazu parkowania po jednej ze stron jezdni.
Białostocki magistrat już w październiku zapowiadał zmiany w organizacji ruchu . Na ul. Sienkiewicza miał pojawić się znak zakazujący lewoskrętu w ul. Złotą. Ul. Sobieskiego i równoległa do niej Łąkowa miały być jednokierunkowe, a parkowanie na nich dopuszczalne tylko w wydzielonym do tego miejscu, po jednej stronie jezdni. Jednak nic się tam nie zmieniło.
- Firma, która miała namalować poziome znaki na jezdni nie wywiązała się ze wstępnego zobowiązania i musieliśmy zerwać z nią umowę - mówi Bożena Zawadzka, wicedyrektorka Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich. - Warunki atmosferyczne nie pozwalają na przeprowadzenie takiego remontu, ale wszystko zmieni się na wiosnę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?