Grzebią się z tą ulicą niemiłosiernie - mówi Piotr Rzepecki, który odstał wczoraj kwadrans w korku zanim przejechał remontowany odcinek Poleskiej.
Bo droga łącząca aleję Piłsudskiego z ulicą Poleską miała powstać w błyskawicznym tempie. Według pierwotnych planów kierowcy powinni już jeździć od końca listopada. Później drogowcy mówili o połowie grudnia, a tymczasem nadal trwają prace przy przebudowie infrastruktury. Urzędnicy mówią już tylko o planie minimum.
- Planujemy przed świętami przywrócić do ruchu ulicę Poleską. Choć jeszcze bez warstwy ścieralnej asfaltu, bo na jego położenie nie pozwalają na razie warunki atmosferyczne - tłumaczy Bożena Zawadzka z departamentu inwestycji w urzędzie miejskim.
Potem przejezdna stanie się ulica Częstochowska, ale z ograniczeniami. Kierowcom udostępnione będą tylko prawoskręty w Poleską i z Poleskiej.
Drogowcy natomiast nie ruszą jeszcze fragmentu Sitarskiej, gdzie znajduje się przejazd kolejowy. Ma powstać tu skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, które ułatwi wyjazd z osiedla mieszkańcom Białostoczka.
- Kolej powiedziała, że w czasie zimowym, w niskich temperaturach nie wpuści nas na swój teren - tłumaczy Zawadzka.
Dlatego tym drogowcy zajmą się dopiero wiosną. A kierowcy muszą przygotować się na kolejne utrudnienia. Cała inwestycja w tym miejscu ma być gotowa do końca czerwca przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?