Wczoraj białostoccy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o kradzież elektronarzędzi, do której doszło około godziny 20 w jednej z miejscowości w gminie Hajnówka.
Trzech mężczyzn w wieku 21, 28 i 42-lat oraz 21-letnia kobieta zaoferowali kupno od mieszkańca gminy samochodu.
- Gdy mężczyzna wspólnie z jednym z nich udał się na jazdę próbną, pozostała na posesji trójka z pomieszczenia gospodarczego wyniosła wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartość - opowiada policjant z KMP w Białymstoku.
Złodzieje ukradli między innymi pilarkę, piły motorowe, skrzynki narzędziowe, wiertła, klucze oraz śrubokręty o łącznej wartości ponad 2600 złotych.
Niczego nie podejrzewający 35-letni właściciel auta po powrocie spisał umowę i sprzedał pojazd. Następnie cała czwórka jakby nigdy nic odjechała.
- Po chwili, gdy sprzedawca zajrzał do pomieszczenia gospodarczego zauważył brak elektronarzędzi - kontynuuje policjant. - Okradziony od razu o wszystkim zawiadomił policję.
Około godziny 21 białostoccy policjanci patrolując miasto zauważyli jadące ulicą Suchowolca opisane przez okradzionego pojazdy. Mundurowi natychmiast zatrzymali je do kontroli.
- Okazało się, że samochodami podróżowała ta sama grupa, która godzinę wcześniej była na posesji 35-latka - informuje policjant. - Gdy funkcjonariusze sprawdzili bagażnik jednego z aut znaleźli tam skradzione wcześniej przedmioty.
Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Teraz za swój czyn odpowiadać będą przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?