MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Stołeczna. Napadli i odjechali busem-śmieciarką

(dj)
policja z pomocą monitoringu miejskiego szybko zatrzymała bandycki bus-śmieciarkę
policja z pomocą monitoringu miejskiego szybko zatrzymała bandycki bus-śmieciarkę Archiwum
Skopali i okradli 22-latka, po czym odjechali z miejsca napadu busem-śmieciarką.

Kilka minut po godzinie 2 w nocy do dyżurnego I białostockiego komisariatu policji zgłosił się poturbowany 22-letni mieszkaniec miasta.

- Z jego relacji wynikało, że kilka chwil wcześniej, gdy szedł ulicą Stołeczną zaczepił go nieco starszy mężczyzna - opowiada podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Zagradzając 22-latkowi drogę twierdził, że ten wcześniej miał zaczepiać jego kolegę. Żądając gotówki na piwo uderzył go w twarz. Gdy między nimi doszło do szarpaniny do zajścia przyłączył się kolega napastnika. Obaj przewrócili go na chodnik okładając pięściami i kopiąc. Po napadzie zabrali jeszcze z kieszeni ofiary telefon i uciekli.

Pobity 22-latek zauważył, jak obaj wsiadali do busa-śmieciarki i szybko odjechali. Napadnięty zapamiętał numery rejestracyjne auta i przekazał je policji.

- Do poszukiwania busa-śmieciarki policja włączyła również operatorów monitoringu miejskiego - informuje podinsp. Baranowski.

Pojazd bandytów zlokalizowany został na ul. 1000-lecia Państwa Polskiego.

- Tam obydwu mężczyzn zaskoczyli policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego - kontynuuje podinsp. Baranowski.

Obaj bandyci zostali zatrzymani, a w ich samochodzie mundurowi odnaleźli skradziony 22-latkowi telefon.

- Okazało się również, że obaj mężczyźni są pijani - informuje policjant. - Badanie alkomatem 28-letniego kierowcy pojazdu wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, zaś u 36-letniego pasażera urządzenie wskazało o 0,5 promila więcej.

Obaj bandyci trafili do komisariatu, a po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty rozboju.

Młodszemu za taki czyn grozi teraz kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Starszemu natomiast, który przed miesiącem opuścił zakład karny, grozi nawet do 18 lat pozbawienia wolności bowiem był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa.

Dzisiaj obaj zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury. Szczegółowo okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają teraz funkcjonariusze z Komisariatu Policji I w Białymstoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny