47-latek wykonujący prace na dachu hali KAN przy ul. Karpińskiego (Dojlidy Górne) spadł z wysokości około 15 metrów. Zginął na miejscu. Lekarz karetki pogotowia mógł jedynie stwierdzić zgon mężczyzny.
Do tragedii doszło we wtorek, po godz. 6 rano.
Na budowę przyjechał prokurator, policja oraz inspekcja pracy. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn wypadku.
Więcej o wypadku przeczytasz w czwartkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?