To ustaliła prokuratura, dlatego właśnie skierowała przeciwko 20-latkowi akt oskarżenia. W białostockim sądzie okręgowym Jakub S. odpowie wkrótce za rozbój z użyciem środka obezwładniającego i uszkodzenie ciała.
Do ataku na właściciela sklepu spożywczego przy ulicy Broniewskiego doszło 20 grudnia ubiegłego roku. Było około godziny 21, jak białostoccy policjanci dostali sygnał o napadzie. Na miejscu okazało się, że pokrzywdzony zatrzymał napastnika i przytrzymując go w sklepie, czekał na przyjazd radiowozu. Przy drzwiach wejściowych leżała metalowa pałka, były też widoczne ślady krwi i porozrzucane po podłodze artykuły spożywcze.
Prokuratura ustaliła, że wcześniej tego wieczoru do sklepu wszedł oskarżony Jakub S. Od razu skierował strumień gazu pieprzowego w twarz właściciela, który akurat był w sklepie sam. Gdy 20-latek podszedł do kasy, doszło do szarpaniny. Jakubowi S. udało się ukraść trzy banknoty po 50 złotych i uciec.
Po paru minutach napastnik jednak wrócił. Miał ze sobą metalową pałkę, którą zaczął bić pokrzywdzonego po głowie i rękach.
Jakuba S. udało się zatrzymać na gorącym uczynku, m.in. dlatego, że pobitemu właścicielowi pomogły inne osoby, które zablokowały drzwi do sklepu. 20-latek był pijany. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Grozi mu 15 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?