Jeden człowiek i spora przestrzeń. I nie ma rzeczy niemożliwych. Kiedy giętkie ciało wsparte choreografią chce wciągnąć widzów w opowieść o sobie, o walce ze słabościami, o upadkach i wzlotach, nie jest potrzebna nawet muzyka. Wystarczy oddech. I niesamowite napięcie jakie Przemek Kamiński wytwarza podczas swojego występu nawiązując nieuchwytny, acz silny kontakt z widownią.
Pharmakon (it radiates) cokolwiek znaczy - każdy może odczytać inaczej, ważne, że wierzy perfomerowi w jego choreografię. Tylko tyle i aż tyle.
Festiwal Kalejdoskop 2018, mimo niezapowiedzianych zmian w programie, (są Czytelnicy, którzy żyją bez mediów społecznościowych) trwa w w najlepsze. Ale bez dostępu do sieci - ani rusz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?