"Tylko Bóg wybacza" wyreżyserował Nicolas Winding Refn. Jednak miłośnicy najnowszego filmu twórcy "Drive" będą zawiedzeni. Reżyser zrywa z wartką akcją w czasie rzeczywistym przenosząc bohaterów w świat mary sennej czy narkotykowej halucynacji. Przedstawiane sceny są zazwyczaj statyczne i dość długie (co może nużyć niektórych widzów), ale barwne i dopracowane kompozycyjnie. Refn zdaje się lubować w obserwowaniu biernych bohaterów. Dzięki temu zwraca uwagę nie na ich działania, a na myśli. Takie podróżowanie po labiryncie własnego umysłu najlepiej widać na przykładzie Juliana, który w rzeczywistości będąc z dziewczyną myślami poszukuje mściwego Changa. O tym, co dzieje się w głowach bohaterów możemy wyczytać również z ich twarzy. Napięcie i gniew powstrzymywane są jedynie przez samokontrolę silnych osobowości.
Nicolas Winding Refn przedstawia mężczyznę jako mściwą bestię, która spuszczona ze smyczy dokonuje rzeczy makabrycznych. I tak reżyser po kolei popuszcza lejców kolejnym bohaterom. Lawinę śmierci rozpoczyna brutalna zbrodnia Billy'ego, który traci nad sobą kontrolę. Wszystkie następne są próbą wyrównania rachunku i w myśl reguły "oko za oko, ząb za ząb" giną kolejni bohaterowie.
Ciekawym aspektem są również relacje Juliana z matka. Kobieta poniewiera nim jak tylko może porównując do idealnego (według niej) zamordowanego brata. Z drugiej jednak strony zachowuje się jak wamp próbując wzbudzić w nim żądze. Idąc tropem psychoanalizy można by się tu doszukiwać nawet Kompleksu Edypa.
"Tylko Bóg wybacza" to zdecydowanie ambitne kino skierowane do osób, które lubują się w rozgryzaniu zamierzeń reżysera. Osoby nastawione na mniej więcej wartką akcję rodem z "Drive" rozczarują się. Jednak fani filmu "Valhalla: Mroczny wojownik" z pewnością poczują tu podobny klimat.
Film można obejrzeć w białostockich kinach Helios.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?