Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski - Pułaski Warka 70:74

Wojciech Konończuk [email protected] tel. 85 748 95 31
Trener Andrzej Sinielnikow ma zapewne sporo pretensji do swoich podopiecznych za mecz z Pułaskim
Trener Andrzej Sinielnikow ma zapewne sporo pretensji do swoich podopiecznych za mecz z Pułaskim
Wielki zawód sprawili kibicom drugoligowi zawodnicy Tura Bielsk Podlaski, przegrywając u siebie z niżej notowanym Pułaskim Warka 70:74. Może to bielszczan kosztować wypadnięcie z czołówki na koniec sezonu zasadniczego.

Nie, wiem co mam powiedzieć. Nie wiem, jak można było to przegrać. Nasi zawodnicy potracili w pewnym momencie głowy, a na dodatek graliśmy na fatalnej skuteczności - ocenia drugi trener Tura Aleksy Olesiuk.

Gospodarze mieli w sobotę wyjątkowo rozregulowane celowniki, kończąc spotkanie z niespełna 37-procentową skutecznością. Fatalnie było szczególnie przy rzutach za trzy punkty. Ekipa Andrzeja Sinielnikowa trafiła tylko raz na 22 próby.

- Nawet brak kontuzjowanych Piotrka Brzozowskiego i Łukasza Kuczyńskiego czegoś takiego nie usprawiedliwia. To było bardzo słabe spotkanie w wykonaniu obu stron, bo nawet nie w dobrej, a w przeciętnej dyspozycji, powinniśmy sobie poradzić - przekonuje Olesiuk.

Mimo tak słabej formy długo nic nie wskazywało, by Tur miał przegrać. Co prawda w pierwszej kwarcie bielszczanom udało się zdobyć ledwie dziesięć oczek, ale w drugiej dali popis gry i wyszli na 11-punktowe prowadzenie.

- I w najmniej oczekiwanym momencie doszło do czegoś, co się w głowie nie mieści. Mirek Wysocki pokłócił się z którymś z kolegów i odepchnął go, dostając faul umyślny. W jednej akcji straciliśmy cztery punkty i Pułaski nabrał wiatru w żagle - relacjonuje drugi trener Tura.

Goście z Warki wykorzystali niesnaski w obozie przeciwników i szybko odrobili straty. Lekką przewagę miał jednak nadal Tur. Tak było do ostatniej minuty spotkania.

- Wygrywaliśmy jednym oczkiem, ale na koniec popełniliśmy cztery straty z rzędu i było po wszystkim - kończy Olesiuk.

Po porażce z Pułaskim sytuacja bielszczan mocno się skomplikowała. Teraz czeka ich wyprawa do liderującego Jaworzna, gdzie o wygraną będzie bardzo trudno. By liczyć na dobre rozstawienie przed play-off. bielszczanie muszą u siebie pokonać oba krakowskie zespoły - Wisłę i AZS. Żeby tak się stało podopieczni Sinielnikowa powinni zaprezentować się znacznie lepiej niż w spotkaniu z ekipą z Warki.

Wyniki 16. kolejki

Tur Bielsk Podlaski - Pułaski Warka 70:74 (10:16, 32:15, 14:23, 14:20).

Tur: K. Jóźwiuk - 17 punktów, Zabielski - 15, Weres - 14, Wysocki - 8, Zakrzewski - 6, Komenda - 5, Szczepiński - 3, Iwaniuk - 2, Bębeniec - 0.

AZS AGH Kraków - MCKiS Jaworzno 51:66, Novum Lublin - Legia Warszawa 0:20.

Mecz: Wisła Kraków - Rosa II Radom został przełożony na 13 lutego.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny