Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski - Olimpia Zambrów 1:0

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
Szczęście sprzyja lepszym. W niedzielę było po stronie Tura (w czerwonym stroju kapitan bielszczan Mateusz Jakubowski).
Szczęście sprzyja lepszym. W niedzielę było po stronie Tura (w czerwonym stroju kapitan bielszczan Mateusz Jakubowski). Krzysztof Jankowski
Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom w niedzielę piłkarze bielskiego Tura. Na własnym boisku pokonali wyżej notowaną i nafaszerowaną wychowankami Jagiellonii drużynę Olimpii Zambrów 1:0. Zdecydował gol Piotra Murawskiego.

Bielszczanie wygrali i oddalili się od strefy spadkowej w tabeli III ligi. Goście z Zambrowa też się oddalili, ale od pozycji lidera. - Porażka w Bielsku bardzo nas boli, bo do utraty bramki to my kontrolowaliśmy przebieg meczu - mówił po niedzielnym spotkaniu grający trener Olimpii Krzysztof Zalewski.

W znacznie lepszym nastroju byli nasi piłkarze, zwłaszcza że w zwycięstwie pomógł im los. Niewiele brakowało, a w meczu tym nie zagraliby dwaj jego późniejsi bohaterowie: świetnie interweniujący w bramce Jacek Banaszyński i strzelec jedynego gola Piotr Murawski.

- Obaj przed meczem zgłosili urazy - opowiadał grający trener Tura Grzegorz Pieczywek. - Murawski miał nawet nie wystąpić, ale na zmianę składu tuż przed meczem nie pozwalają przepisy.

Młody napastnik Tura jest jednak na tyle utalentowanym zawodnikiem, że nawet drepcząc przez większą część meczu po boisku strzelił decydującego gola. W 60. minucie na rajd w swoim stylu prawym skrzydłem zdecydował się Rafał Iwaniuk. Dośrodkował w pole karne, a tam do piłki najwyżej wyskoczył Muraś i strzałem głową wpakował ją do siatki.

Ten gol zupełnie wybił z rytmu zambrowian, którzy kilka minut wcześniej mieli pretensje do sędziego. W polu karnym Tura z obrońcami starł się Kamil Zapolnik. Napastnik Olimpii padł na murawę, ale Andrzej Sobolewski nie odgwizdał jedenastki, a ukarał go za symulowanie faulu. - Jesteśmy pewni, że w tej sytuacji należał się nam rzut karny - mówił trener Zalewski.

W drugiej połowie Olimpia próbowała szczęścia w strzałach z dystansu, ale świetnie bronił Banaszyński. W 85. minucie Tur mógł podwyższyć swój wynik, ale po precyzyjnym dośrodkowaniu Adriana Gudewicza Murawski główkował tuż obok słupka.

Tur - Olimpia Zambrów 1:0 (0:0)

Bramka - 60' Murawski (as. Iwaniuk)
Żółte kartki: Car; Zapolnik, Szóstko. Sędziował Andrzej Sobolewski (Suwałki). Widzów 220.
Tur: Banaszyński - K. Kulikowski, Chilkiewicz, Marcinkiewicz, Gudewicz - Kesler (84' Radosław Żero), Klemensowicz (90'+3 Karol Jakubowski), Car, M. Jakubowski, Iwaniuk (70' A. Kiszko) - Murawski (88' Pieczywek).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny