Mieszka w bloku przy ul. Trawiastej, tuż przy ustawionym tu w zeszłym roku ekranie akustycznym. Problem z dymem trwa od początku zimy. Nasza Czytelniczka twierdzi, że przyczyną problemu są ekrany.
- Dym jest nawiewany z domów stojących po drugiej stronie Raginisa. Ekrany półkolem otaczają bloki przy ulicy Trawiastej i uniemożliwiają swobodny ruch powietrza. Kominy, z których wychodzi dym są na wysokości ok. 5. metra, zaś ekrany są dużo wyższe - pisze Czytelniczka.
Wskazuje, że być może problem rozwiązałoby wycięcie w ekranach na dole przy samej ziemi otworów. Dzięki temu, powietrze mogłoby normalnie cyrkulować.
- Nie ma możliwości zrobienia otworów, nawet przy samej ziemi. Naruszyłoby to podstawowe funkcje jakie pełnią ekrany, a więc chłonność dźwięków. Architektura ekranów jest dostosowana do konkretnej inwestycji - mówi Magdalena Jurczak z białostockiego magistratu.
Dodaje, że do tej pory nie zdarzyło się, by ekrany akustyczne powodowały gromadzenie się dymów czy pyłów.
- Prawdopodobną przyczyną lokalnego smogu mogłyby być warunki atmosferyczne, tj. sto procent wilgotność powietrza, bezwietrznie, mgła i spadająca temperatura oraz niskie ciśnienie powietrza. Poza tym istotne wydaje się to, czym mieszkańcy okolicznych domów palą w piecach - tłumaczy Magdalena Jurczak.
Magistrat skierował sprawę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?