- Mamy pełno piachu na ulicy przez tę budowę - skarży się Jarosław Nikiciuk. - Minęły dwa tygodnie, a wykonawcy do tej pory tego nie sprzątnęli.
Mieszkańcy Przemysłowej nie są zadowoleni z budowy Trasy Kopernikowskiej. Twierdzą, że robotnicy zadbali jedynie o teren od strony drogi, a osiedle pozostawili same sobie.
Dziurawe ekrany
- Nie powinno być szczelin między ekranami, a gazonami - pokazuje nasz Czytelnik. - Kiedy zwróciliśmy na to uwagę, pracownicy departamentu przysypali je piaskiem. A deszcz go wypłukuje. Zamiast wykonać 100 procent roboty, zrobili tylko 70.
W ten sposób ekrany akustyczne nie spełniają swojego zadania.
- Słychać wszystko, co dzieje się na ulicy - dodaje.
Podwórka jak plac budowy
- Po budowie zostawili gliniasty teren tuż pod naszymi oknami - pokazuje pani Regina. - Jak to wygląda? Czy nie można byłoby nawieźć jakiejś ziemi i posadzić trawy?
- Gazony, którymi wypełniona jest przestrzeń pomiędzy gruntem a ekranem, będą sukcesywnie obsypywane piaskiem do momentu, aż górna warstwa się ustabilizuje i nie będzie prześwitu pomiędzy gazonami i ekranami - zapewnia Janusz Ostrowski, dyrektor departamentu inwestycji. - Nasyp będzie obsiany trawą po wcześniejszym obłożeniu skarpy ziemią roślinną.
Pracownicy departamentu nie będą zamiatać w najbliższym czasie ulicy Przemysłowej, ponieważ ułożono tam nowy polbruk.
- Musimy zaczekać, aż piasek spoi kostkę - wyjaśnia Ostrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?