Śledztwo prowadzone jest w sprawie, a to oznacza, że jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów. Prokuratura Okręgowa w Białymstoku prowadzi dochodzenie w sprawie pożaru magazynu przy ul. Poziomej, w którym śmierć poniosło dwóch strażaków na służbie.
- Śledztwo jest na wstępnym etapie - przypomina Łukasz Janyst, rzecznik prasowy prokuratury. - Zabezpieczyliśmy dokumentację budynku i czekamy na opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej i pożarnictwa. Ta druga będzie kluczowa dla śledztwa.
Przeczytaj też: Tragiczny pożar na Dojlidach. Pogrzeb poległych strażaków [ZDJĘCIA, WIDEO]
Funkcjonariusze przesłuchują świadków pożaru - strażaków, służby medyczne, a także osoby postronne. Łącznie to około stu osób. Śledczy badają przyczyny powstania i rozprzestrzeniania się pożaru, który wybuchł 25 maja oraz ewentualnego udziału osób trzecich. Sprawdzane są także okoliczności śmierci strażaków, którzy uczestniczyli w akcji gaśniczej. To 26-letni Przemysław Piotrowski i 29-letni Marek Giro. W poniedziałek prezydent Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył ich Krzyżem Zasługi za Dzielność.
Obejrzyj również: Pożar na Dojlidach. Pogrzeb strażaków. Przemysław Piotrowski i Marek Giro zostali pochowani ZDJĘCIA
- Wręczyłem dwa ordery tym, których już pośród nas nie ma, właśnie dlatego, że służyli, byli gotowi nieść pomoc i ratunek w sytuacjach ekstremalnych i kosztowało ich to życie - powiedział prezydent.
Tragedia na Dojlidach. Zginęło dwóch strażaków [WIDEO]
Na razie nie są znane przyczyny pożaru.
Autor: Patryk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
