Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradis zamiast BOS-a

Maryla Pawlak-Żalikowska [email protected]
W ubiegłym miesiącu pojawiły się pierwsze objawy podobne do "kryzysu rosyjskiego" lat 90.: choćby spadek sprzedaży słodyczy ekskluzywnych - mówi Piotr Laskowski, przewodniczacy rady nadzorczej BOS SA i członek rady Emperia Holding.
W ubiegłym miesiącu pojawiły się pierwsze objawy podobne do "kryzysu rosyjskiego" lat 90.: choćby spadek sprzedaży słodyczy ekskluzywnych - mówi Piotr Laskowski, przewodniczacy rady nadzorczej BOS SA i członek rady Emperia Holding.
1 lipca z listy podlaskich przedsiębiorstw znika nazwa BOS SA. Ale tylko nazwa. To skutek dalszej reorganizacji w giełdowej spółce Emperia Holding.

BOS wejdzie pod szyld Tradis, dołączając do innej, już tam obecnej firmy z naszego regionu – Expressu Podlaskiego. Osobą odpowiedzialną za zarządzanie spółką w regionie od 1 czerwca jest Jaroslaw Rudnicki. Poza strukturami Tradis pozostanie natomiast inna z podlaskich firm – DEF, również wchodząca w skład części dystrybucyjnej Emperia Holding.

Czas wyczekiwania

Obecnie Emperia Holding, z siedzibą w Lublinie, jest największa polską spółką handlową, równolegle rozwijającą hurt i detal. Pytanie, czy kryzys gospodarczy sprzyja jej dalszemu rozwojowi na zasadzie połączenia z mniejszymi graczami rynkowymi?
– Jesteśmy w pozycji wyczekującej – mówi Piotr Laskowski, przewodniczący rady nadzorczej BOS S.A. i członek rady nadzorczej Emperii. – Wszystko zależy od tego, jak rozwinie się sytuacja na rynku. Przewiduje się, że na przełomie września i października powinno nastąpić ożywienie. Może wtedy będzie możliwość kompromisowych fuzji.
Pojawiły się komentarze, że pole manewru może się zagęścić, bo tropem najlepszych w tej branży (Emperii, Eurocash, czy Bomi) rusza rzeszowska firma Specjał.
– Szanujemy każdą konkurencję, nawet najmniejszą – komentuje to Piotr Laskowski. – Dlatego w całej Polsce staramy się budować dla niej przeciwwagę, choćby właśnie przez umacnianie własnych centrów dystrybucyjnych.

W kryzysie ekskluzywnym słodyczom dziękujemy

Podlascy przedsiębiorcy, oceniając skalę obecnego kryzysu, sięgają po porównanie z załamaniem gospodarczym z końca lat 90., z tzw. kryzysem rosyjskim.
– Wtedy było dużo gorzej niż teraz – ocenia Piotr Laskowski. – Chociaż w ubiegłym miesiącu pojawiły się pierwsze podobne objawy: choćby spadek sprzedaży słodyczy ekskluzywnych. Co z kolei skutkuje zwyżką zakupów słodyczy tańszych. Czyli widać już, że ludzie poszukują produktów mniej obciążających ich portfele.
Jak przyznaje wieloletni prezes BOS-a, nie ma jednak tak drastycznego spadku popytu jak w latach 90.
– I miejmy nadzieję, że nie będzie – dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny