[galeria_glowna]
Jagiellonię w sobotę - 22 maja, o godz. 15.30 czeka w Bydgoszczy finałowy mecz Remes Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Aż trudno sobie wyobrazić, by wśród białostoczan zabrakło ich najlepszego snajpera.
- Od pewnego czasu dolega mi ból ścięgna achillesa i potrzebuję trochę odpoczynku - wyjaśnia Franek, który poczynania kolegów oglądał spoza boiska.
Frankowski znalazł się jednak w kadrze meczowej, która krótko po 12 wsiadła do autokaru i wyjechała do Bydgoszczy.
- Wierzę, że Tomek dojdzie do siebie i zagra w tym bardzo ważnym meczu. Dziś zgodnie z planem odpoczywał podczas treningu, ale jutro w Bydgoszczy powinien już trenować normalnie, jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego - wyjaśnia trener żółto-czerwonych Michał Probierz.
Na sto procent szkoleniowiec Jagiellonii nie będzie mógł skorzystać z usług Thiago Cionka. Brazylijczyk będzie bowiem pauzować za żółte kartki.
- Nie wiem, jakie są przepisy, ale chciałbym przynajmniej być na ławce rezerwowych. Trudno będzie wytrzymać tylko jako widz, nie mogąc pomóc kolegom - martwi się Cionek.
Pozostali jagiellończycy są do dyspozycji Probierza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?