Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Thor to film o szukaniu miejsca w świecie i niezłe kino akcji

Tomasz Mikulicz
- kadr z filmu
- kadr z filmu Fot. Mat. dystrybutora
Polityczne intrygi i odwieczna walka dobra ze złem. Na tych wątkach oparty jest film: Thor. Przy okazji to też przykład niezłego kina akcji.

Po Spider-manie i Iron Manie przyszła kolej na koleją ekranizację przygód jednego z bohaterów komiksowego uniwersum Marvela. Thor (grany przez Chrisa Hemswortha), bo o nim mowa, to nordycki bóg grzmotów, który trafia na Ziemię, po tym jak zostaje wygnany przez swego ojca z baśniowej krainy Aasgard. Tutaj zmienia swoje podejście do życia - z awanturnika wykluwa się odpowiedzialny mężczyzna, który jest w stanie sprostać wielkiemu niebezpieczeństwu.

Ta dość prosta oś fabularna jest tylko przyczynkiem do snucia przez twórców filmu ciekawej opowieści o odwiecznej walce dobra ze złem i szukaniu swego miejsca w świecie. Mnir najbardziej spodobał się wątek dotyczący Lokiego (w tej roli Tom Hiddleston), brata Thora. Ta iście tragiczna postać jest tu przedstawiona jako ktoś, kto od dziecka traktowany jest jako ten gorszy. To Thor zawsze był ukochanym synem Odyna, to dla niego przeznaczona była korona władcy Aaagardu. Nic więc dziwnego, że Loki czuje do brata żal i w pewnym momencie postanawia się na nim zemścić. Twórcy filmu przedstawiają to w taki sposób, że początkowo bierzemy jego stronę. W końcu jednak okazuje się, że intryga Lokiego idzie za daleko.

Ciekawie odmalowana jest też postać Odyna (gra go Anthony Hopkins), który jawi się tu jako król potrafiący pogodzić różne podejścia do sprawowania władzy. Z jednej strony jest nieustępliwym wojownikiem, z drugiej - niezłym negocjatorem. Na tym tle twórcy filmu umiejętnie pokazali przemianę jaka zaszła w duszy Thora - bądź co bądź głównego bohatera. Choć można przypuszczać, że dokonała się ona przede wszystkim za sprawą pięknej Jane Foster (granej przez Natalie Portman), to myślę, że Thor nawet bez niej zrozumiałby w końcu swoje błędy. Wątek miłosny nie jest zresztą zbyt wielkim atutem tego filmu. Poprowadzony jest dość prostolinijnie i jest przez to zbyt banalny.

Film jako całość należy jednak ocenić dość wysoko. Akcja toczy się w szybkim tempie, poszczególne wątki układają się w logiczny schemat, a każda scena wnosi do obrazu coś znaczącego. Sporym atutem filmu są też niezłe efekty specjalne, których nie jest może zbyt dużo, ale na pewno zaspokoją one gusta nawet najbardziej wymagających fanów kina akcji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny