Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telewizja szkolna. Stworzyli ją uczniowie z II LO.

Anna Kopeć
Nasz projekt ma przede wszystkim promować szkołę i pokazać jej wyjątkową atmosferę - mówi Patryk Koszewnik (pierwszy z prawej). Razem z Bartłomiejem Kipisem (w środku) i Gabrielem Sokołowskim (z lewej) zajmują się szkolną telewizją 2 LO Tv.
Nasz projekt ma przede wszystkim promować szkołę i pokazać jej wyjątkową atmosferę - mówi Patryk Koszewnik (pierwszy z prawej). Razem z Bartłomiejem Kipisem (w środku) i Gabrielem Sokołowskim (z lewej) zajmują się szkolną telewizją 2 LO Tv. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Telewizja szkolna działa w II LO. Wszystko zaczęło się od szkolnego radiowęzła, ale muzyka rozbrzmiewająca na korytarzu nie wystarczyła.

Uczniowie II LO podczas przerw na ekranach telewizorów mogą oglądać ciekawe filmy ze szkolnych wydarzeń.

Niewielkie pomieszczenie na drugim piętrze szkoły. Na biurku komputer, trzy monitory, wieża, głośniki. W kącie kamera, statyw, aparat fotograficzny. Pierwotnie mieścił się tu szkolny radiowęzeł, teraz dodatkowo działa także studio nagrań i montażu szkolnej telewizji 2 LO Tv.

- Nagrywamy szkolne uroczystości, koncerty i akcje - mówi Patryk Koszewnik, uczeń drugiej klasy o profilu lotniczym w II Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. - Mamy też filmy z naszych lekcji w aeroklubie, nasi znajomi z innych klas mają niepowtarzalną okazję zobaczyć, jak wyglądają takie zajęcia.

W projekt telewizji 2 LO Tv zaangażowanych jest dziewięcioro uczniów z różnych klas. Są operatorami, zajmują się montażem obrazów i ich udźwiękowieniem. Efekty swoich prac prezentują na forum szkoły, myślą także o telewizji internetowej.

Telewizja nadaje na żywo

- Ostatnio robiliśmy relację na żywo z koncertu walentynkowego, który organizowany był na sali gimnastycznej - mówi Gabriel Sokołowski, uczeń drugiej klasy. - Przyszło mnóstwo osób. Wiedzieliśmy, że nie wszyscy będą dokładnie widzieli, dlatego ustawiliśmy kamery w różnych miejscach na scenie, wśród publiczności. Później okazało się, że koncert lepiej ogląda się na ekranie ustawionym w korytarzu niż w sali.

Na każdej przerwie szkolne filmy ze sporym zainteresowaniem oglądają je uczniowie.

- Fajnie jest jeszcze raz przeżyć szkolny koncert czy dyskotekę, ale co ważniejsze możemy obejrzeć imprezy, na których nie byliśmy - mówi Agnieszka Bartoszuk z pierwszej klasy. - Ostatnio oglądaliśmy dość długi dokument ze studniówki, mogliśmy zobaczyć jak taki bal wygląda i jak bawili się nasi znajomi ze starszych klas.

Ambitnym licealistom pomaga dyrekcja szkoły udostępniając sprzęt i miejsce do nagrań.

- Uczniowie są bardzo zaangażowani w ten projekt, poświęcają mu niemal każdą wolną chwile, ostatnio montowali film nawet w czasie ferii zimowych - mówi Ewa Meyer, dyrektorka szkoły. - Cieszy nas, że do naszego liceum wkracza nowe pokolenie z takimi ciekawymi i nowoczesnymi pomysłami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny