Wśród najcenniejszych przedmiotów związanych z kulturą i tradycją tatarską w naszych zbiorach są własnoręcznie przepisywane przez Tatarów Korany i chamaiły, czyli modlitewniki - mówi Lucyna Lesisz, kierowniczka Muzeum Historycznego w Białymstoku. - Zakupiliśmy pochodzące z XIX wieku rękopisy, przywiezione do Polski po II wojnie światowej z Wilna i Iwia na Białorusi.
Placówka, które ma największą w kraju kolekcję tatarianów - pamiątek związanych z osadnictwem tatarskim na ziemiach polskich, może pochwalić się sześcioma takimi książkami. Oprócz modlitw w języku arabskim, można w nich znaleźć modlitwy po turecku, polsku czy białorusku.
- Często były jedynymi książkami w domu, dlatego zapisywano w nich ważne informacje z życia rodziny takie jak daty narodzin i śmierci jej członków, ale też długi - mówi Lucyna Lesisz.
W zbiorach muzeum można znaleźć trzy rodzaje modlitewników: zwykłe chamaiły wykorzystywane do modlitw przez imamów, najcenniejszy chamaił fałdżejski, zawierający zapisy służące wróżbiarstwu i znachorstwu oraz chamaiły-talizmany, czyli małe modlitewniki, które noszono przy sobie. Miały chronić przed śmiercią i chorobami.
Nowe muzealne nabytki muszą teraz przejść kosztowną konserwację. W maju przy okazji jubileuszu 20-lecia Związku Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej zorganizowana będzie wystawa rękopisów. Będzie także spotkanie poświęcone arabskiej kaligrafii z dr Jakubem Al-Khamisi z Zakładu Arabistyki i Islamistyki Uniwersytetu Warszawskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?