- To była bardzo trudna decyzja. Jednak postanowiłem odpowiedzieć na apele kolegów z Lewicy, którzy gorąco mnie namawiali do udziału w tych wyborach - mówi Tadeusz Iwiński. I przypomina, że ma doświadczenie. - Jako polityk zajmowałem się głównie sprawami międzynarodowymi. Przez rok byłem obserwatorem w Parlamencie Europejskim. Jako pierwszy Polak zabierałem tam głos - przypomina poseł.
Co o jego wczorajszej decyzji sądzą podlascy działacze lewicy? - To dla nas bardzo miłe zaskoczenie. Pan profesor to kapitalny kandydat do Europarlamentu - podkreśla Bartosz Wojda, sekretarz SLD w Białymstoku.
Ale udział w wyborach Tadeusza Iwińskiego to konieczność zmian na liście wyborczej lewicy. Ta została oficjalnie zaprezentowana w piątek.
Jedynka zmieni właściciela
Trzeba więc będzie skreślić jednego z kandydatów do PE. Kto to będzie? - Przypuszczam, że Sebastian Florek z Olsztyna - odpowiada Bartosz Wojda.
Zmian może być więcej. Bo poseł z Olsztyna może zabrać numer jeden Mieczysławowi Czerniawskiemu, byłemu posłowi z Łomży. - Prawdopodobnie Tadeusz Iwiński będzie liderem - przyznaje Bartosz Wojda. - W najbliższym czasie wszystko ustalimy. Możliwe, że poseł Czerniawski będzie drugi na liście - dodaje.
Jeżeli tak się stanie, będzie to już czwarta zmiana ewentualnego lidera listy wyborczej SLD-UP w naszym okręgu. Najpierw numerem jeden miał być Włodzimierz Cimoszewicz. Jednak senator powiedział nie, bo nie było jedności na lewicy. Drugi był poseł Jarosław Matwiejuk. Długo się wahał, w końcu odmówił, podając powód - problemy rodzinne. Wtedy lewica postawiła na Mieczysława Czerniawskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?