MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka o niemożności. Rock i zamaskowani aktorzy w BTL-u

Jerzy Doroszkiewicz
Aktorzy przez cały spektakl będą kryli się za płaskimi maskami. Ich ciała na scenie mają przypominać postaci z komiksów.
Aktorzy przez cały spektakl będą kryli się za płaskimi maskami. Ich ciała na scenie mają przypominać postaci z komiksów. Jerzy Doroszkiewicz
To będzie spektakl pełen muzyki, zaś aktorzy skryją twarze za płaskimi maskami. Premiera „Fausta 5000” już dziś w Białostockim Teatrze Lalek.

Reżyserią i oprawą muzyczną zajął się autor tekstu –Tomasz Man. Opowiada historię o mękach twórczych artysty ze swoim dziełem. – Myśli, że jak się skuma z diabłem, to wyjdzie mu coś fajnego – uśmiecha się Tomasz Man, który na spotkanie z dziennikarzami założył koszulkę z zespołem Metallica. Jego sceniczna wizja przedstawienia ma przypominać współczesny komiks. – To karykatura ludzi i rzeczywistości – podpowiada autor.

Dlatego aktorzy będą kryli się za maskami, które przecież tak często przyjmujemy na co dzień. – Mówię, że warto się zastanowić nad tym, co człowiek robi, bo bardzo łatwo może wpaść w dołek – tłumaczy przesłanie spektaklu Tomasz Man.
Komiksowa estetyka to nie lada wyzwanie dla aktorów. Przez cały spektakl będą mieli twarze zasłonięte maskami, w których nie ma nawet wyciętych otworów na oczy.

– Jeszcze nigdy nie spotkałem się w teatrze lalek z zadaniem grania postaci z komiksu – wyznaje Michał Jarmoszuk, aktor, który w „Fauście 5000” będzie odtwarzał postać pisarza, zmagającego się z zadaniem napisania nowego „Fausta”. Przyznaje, że sam jest wielkim admiratorem komiksów. – Całą emocję bohatera należy oddać poprzez grę ciałem i interpretację tekstu – tłumaczy niespotykane dotąd wyzwanie.

W trwającym około 70 minut spektaklu pisarz będzie wędrował po mieście, usiłując wyplątać się z diabelskiego kontraktu. Ideą spektaklu zaraził Tomasza Mana Tadeusz Słobodzianek, który podsunął mu pomysł napisania nowego „Fausta”. – Pomyślałem i stworzyłem sztukę o niemożności napisania „Fausta” – śmieje się autor i reżyser. Bardzo chwali białostockich aktorów, którzy radzą sobie także ze śpiewaniem i grą na instrumentach. Na perkusji wpiera ich były bębniarz Kasy Chorych - Mirosław Wiechnik.

Premierowy spektakl „Fausta 5000” w czwartek, o godz. 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny