Szpital Wojewódzki w Białymstoku rozbudowuje się. Powstanie nowoczesny blok operacyjny

NFZ prosi szpital o czas

NFZ prosi szpital o czas

Dyrektor szpitala wojewódzkiego wstrzymuje się z podaniem NFZ do sądu. Spotkał się wczoraj z szefem białostockiego oddziału funduszu, który poprosił o czas do 15 września. Urzędnicy mają jeszcze raz poszukać pieniędzy i uregulować długi za nadwykonania (zabiegi ponad limit ustalony przez NFZ). Z pewnością nie wystarczy pieniędzy na wszystkie zaległości. Najpierw opłacone zostaną te zabiegi, które ratują życie.

Ta inwestycja ma kosztować prawie 50 mln zł. - Na to mamy pieniądze. Ale skąd je wziąć na dalsze etapy? - zastanawia się Kosidło.

Nowoczesne rozwiązania

Nowy blok operacyjny, który zostanie usytuowany od strony ul. Akademickiej, ma spełniać wszelkie unijne normy. Będzie wyposażony w siedem sal operacyjnych, sterylizatornię, zakład radiologii obrazowej, zaplecze techniczne.

- To ma być samodzielna, nowoczesna jednostka - mówi dyrektor.

Budowa nowego bloku operacyjnego to kolejny etap rozbudowy i połączenia szpitala wojewódzkiego.
Szpital może się już pochwalić nowym SOR (szpitalnym oddziałem ratunkowym) z przestronnymi salami i nowoczesnym sprzętem.

Niedawno do budynków szpitala przy ul. Skłodowskiej została przeniesiona z ul. Radzymińskiej poradnia ortopedyczna. W przyszłości przeprowadzi się ona na drugą stronę ulicy, w pobliże SOR.

To będzie wielki kompleks

Zgodnie z planem, cały szpital wojewódzki ma być połączony w jednym miejscu, po dwóch stronach ul. Skłodowskiej. Z wyremontowanym łącznikiem pod ziemią.

Urząd marszałkowski już zapewnił na to 150 mln zł. To za mało. Potrzeba około 300 mln zł. Urzędnicy twierdzą, że dzięki pomocy z UE uda się zebrać te pieniądze.

Inwazyjna się rozrośnie

W tym kompleksie zostaną w przyszłości umiejscowione wszystkie oddziały, gdzie potrzebne są szybkie operacje. Rozrośnie się kardiologia inwazyjna. Szpital, być może jeszcze w tym roku, ma się wzbogacić o angiograf (urządzenie służące do obrazowania naczyń krwionośnych).

W szpitalu od tego roku rozpoczęły się już operacje wszczepiania rozruszników serca.

Do gmachów przy Skłodowskiej ma także przenieść się porodówka i ginekologia z ul. Warszawskiej. Zostaną one ulokowane w nowym budynku, którego budowa jest na razie w planach.

A budynki przy ul. Warszawskiej już powoli przechodzą we władanie Białostockiego Centrum Onkologii. Stare obiekty centrum są gruntownie modernizowane. Bo warunki, w jakich przebywają chorzy, są tragiczne. Trzeba im zapewnić więcej miejsca.