Kontrakt z NFZ opiewa na około dziewięć milionów złotych. Jak zapewnia dyrektor łapskiego szpitala, kwota jest na tym samym poziomie, jak w styczniu ubiegłego roku.
Jego zdaniem pieniędzy mogłoby być o cztery miliony złotych więcej. - To byłaby satysfakcjonująca kwota. Nie trzeba byłoby wtedy biedować - nie ukrywa Janusz Rainko.
Dlatego dyrektor liczy, że w ciągu tego roku kontrakt z NFZ wzrośnie. Tym bardziej, że koszty działalności placówki rosną.
Do tego dochodzą tzw. nadwykonania. Najwięcej zabiegów ponad limit miały oddziały chorób wewnętrznych i chirurgii. W 2010 roku tzw. nadwykonania wyniosły 300 tys. złotych. Są one o ponad milion niższe niż w 2009 roku.
- NFZ za leczenie ponad limit zapłacił tylko częściowo, czyli 30 procent kwoty - informuje dyrektor Janusz Rainko. I dodaje, że nie da się uniknąć ponadplanowych zabiegów. - Przecież nie mogę powiedzieć pacjentowi, że nie przyjmę go, bo szpital nie ma pieniędzy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?