Nieznani sprawcy lub sprawca wygięli laskę, którą najemnik trzyma w prawej ręce.
- Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków otrzymało zgłoszenie w tej sprawie. Obecnie trwają ustalenia dotyczące sposobu i kosztów naprawy - mówi Sylwia Cyza z Centrum Informacji Miasta.
Wygięta część nie jest buławą, czyli oznaką władzy dowódcy.
- To zwykła pałka czy kij do poganiania konia. Taką samą ma włoski oryginał. Co ciekawe warszawska kopia pomnika ma pustą rękę - wyjaśnia nadkomisarz dr Marek Łuczak, policjant i historyk.
Dodajmy, że nie jest to pierwszy akt wandalizmu wobec włoskiego najemnika. W 2012 roku ktoś urwał uzdę z lewej strony i ostrogę z prawej nogi. Uszkodzenia powstały w czasie, gdy na placu znajdowało się miasteczko kibica z okazji Euro 2012.
Kim jest bohater na koniu?
Bartolomeo Colleoni (ur. ok. 1395 / 1400, zm. 2 listopada 1475) był najemnikiem weneckim, hojnym sponsorem Republiki Weneckiej. Autorem jego oryginalnego pomnika z 1488 roku był Andre Verrocchio. Autentyk stoi koło kościoła San Zanipolo w Wenecji, a w 1913 roku wykonano jego kopię dla Muzeum Miejskiego w Szczecinie do kolekcji słynnych rzeźb. W 1948 roku Szczecin „podarował” pomnik Warszawie, ale był problem z umieszczeniem go w mieście. Proponowano skarpę nadwiślańską, Muzeum WP lub Powiśle. W 1950 roku pomnik stanął na dziedzińcu Akademii Sztuk Pięknych. W 1989 władze miejskie Szczecina upomniały się o podarek. Kopia wróciła w 2002, a na dziedzińcu ustawiono kopię kopii. Pieniądze na zrobienie kopii (300 tys.) uzbierał sam Szczecin.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?