Kurier Poranny: W jakim stanie są dwie osoby z Moniek, które w poniedziałek trafiły do białostockiego szpitala zakaźnego na obserwację? Czy mogą mieć świńską grypę?
Prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku: Nie są zakażone. Jestem zbulwersowany, że media tak potraktowały ten przypadek. Ci ludzie są pokrzywdzeni. Media zrobiły im krzywdę.
Dlaczego?
- Właśnie z nimi rozmawiałem. Są bardzo smutni, boją się wrócić do domu. Niektóre media doniosły, że mogą być zarażeni świńską grypa. Tymczasem nawet podejrzenia takiej choroby nie było.
Nie było przypadku grypy w Polsce i nie ma go nadal. I to samo dotyczy Białegostoku.
Dlaczego te osoby zostały skierowane na oddział?
- Trzeba o to pytać tego, kto skierował. Ja nie wiem.
Czyli to była nadgorliwość lekarza rodzinnego, który skierował do szpitala tę parę?
- Nie chcę się wypowiadać na ten temat.
Jednak ci pacjenci nie powinni trafić do szpitala?
- Nie było podejrzenia świńskiej grypy u tej pary. To już zostało stwierdzone na izbie przyjęć szpitala zakaźnego.
Nie musimy się przejmować?
- W naszej klinice nie było i nie ma pacjentów z rozpoznaniem jakiejkolwiek grypy.
A życie toczy się normalnie. Czy odnotowano jakikolwiek przypadek grypy A w Polsce? Nie.
Kiedy powinniśmy iść do lekarza?
- Jeżeli coś nam dolega, to idziemy do lekarza rodzinnego. To wszystko.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?