Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnik więzienny i samobójstwo w celi. Prokuratura nie wierzy w niewinność.

(mw)
Strażnik może ponownie stanąć przed sądem
Strażnik może ponownie stanąć przed sądem Fot. MoDO
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku odbyła się we wtorek rozprawa apelacyjna w procesie Dariusza B., funkcjonariusza z białostockiego aresztu śledczego. Strażnik odpowiada m.in. za nieumyślne spowodowanie śmierci osadzonego i niedopełnienie obowiązków.

Prokuratura nie zgodziła się z uniewinniającym Dariusza B. wyrokiem, który w październiku ubiegłego roku wydał sąd niższej instancji. We wtorek na rozprawie oskarżyciel wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Jego zdaniem, sąd pierwszej instancji popełnił wiele błędów, m.in. pominął istotne dowody - zapis monitoringu, raport z przebiegu służby.

Zwrotowi sprawy przeciwna jest adwokat Dariusza B. We wtorek prosiła sąd o utrzymanie jesiennego wyroku.

Przypomnijmy. Andrzej Ł., złodziej samochodów, powiesił się w celi w kwietniu 2008 roku. Po jego śmierci wyszło na jaw m.in. to, że miał myśli samobójcze. Pisał o tym w listach do najbliższych. Jednak prokurator, który je cenzurował, był wtedy na urlopie. Śledczy, który go zastępował, odłożył listy do akt sprawy, by zajął się nimi prokurator prowadzący śledztwo, kiedy wróci do pracy. Niestety, było już za późno.

Do władz aresztu nigdy też nie dotarła oficjalna informacja, że Andrzej Ł. był świadkiem koronnym. - O tym tylko szeptano - podkreślała w sądzie adwokat oskarżonego strażnika.

Sam Dariusz B. uważa, że wykonywał swoje obowiązki tak, jak nauczyli go przełożeni i jak nakazywała mu instrukcja. - Prokuratura robi ze mnie kozła ofiarnego - powtarzał strażnik wiele razy w ciągu toczącego się przed sądem rejonowym procesu.

Wyrok za tydzień.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny